2009-09-19 11:35:35

Miesięcznik katolicki LIST – prezentacja numeru wrześniowego


Co dzieje się w rodzinach, w których matki zmagają się z problemami? Dlaczego czasami dorosłym dzieciom trudno jest odciąć pępowinę, a ich matkom wydaje się, że bez matczynej pomocy nie poradzą sobie w życiu?

Wrześniowy numer Miesięcznika Katolickiego LIST zatytułowany „Kobieta ma mieć swoje życie” przynosi odpowiedzi na te i inne pytania związane z kształtowaniem się relacji matka – dziecko.

W wywiadzie o. Józef Augustyn, jezuita, kierownik duchowy mówi jak jest postrzegana kobieta w Kościele, w rodzinie, czy powinna spełniać się jedynie jako żona i matka. Zachęca kobiety, aby nie ograniczały swojej aktywności tylko do tej sfery, ale zadbały o rozwój duchowy i osobisty. Wskazuje też na prawdziwe źródło godności każdego człowieka: „Żaden człowiek nie został stworzony najpierw dla drugiego człowieka, ale dla Boga i dla siebie samego. Dlatego też studia, zainteresowania intelektualne, zaangażowanie społeczne, a nade wszystko głębokie życie duchowe i moralne są tak istotne dla tożsamości kobiety. Wiele kobiet poświęca się w życiu małżeńskim i rodzinnym, są bardzo ofiarne, oddane mężowi, i dzieciom, i nie czują się sfrustrowane, ale dlatego, że rodzina nie jest ich jedynym i ostatecznym sensem życia. Człowiek nie może oddać się drugiemu, choćby mężowi i dzieciom, tak jak oddaje się Bogu”.

Autor jednego z artykułów, Piotr Dylik, poszukuje odpowiedzi na pytanie jak powinno się interpretować i wypełniać czwarte przykazanie Dekalogu: „Jeżeli chcę, żeby moje dzieci miały do mnie szacunek, najpierw to ja muszę okazywać im szacunek i przez długi czas nie powinienem oczekiwać wzajemności. Lata całe muszę dawać im przykład”. W numerze można przeczytać także o tym jakiego typu matki dziecko może spotkać na swojej drodze i jak rzutuje to na dalsze jego życie; co grozi kobiecie, której jedynym światem stał się dom i rodzina; czy można uniknąć frustracji gdy dom opuszczą dorastające dzieci; jak sobie poradzić z własnymi lękami, poczuciem osamotnienia. Ewa Woydyłło, psycholog i psychoterapeuta odpowiada na pytanie: dlaczego matki często czują się winne, gdy nie układa się życie ich dorosłym dzieciom, czy można jakoś spożytkować noszone w sobie poczucie winy.

W Liście także wzruszająca historia rodziców dorosłego już upośledzonego dziecka – Adasia – którzy wraz z innymi rodzicami walczą o godny los dla swoich pociech. Aby zapewnić takim dzieciom bezpieczną starość, gdy zabraknie najbliższych, rozpoczęli budowę domu opieki.

Czytelnik znajdzie też w numerze tekst o nowym ruchu modlitewnym, który narodził się w Anglii zrzeszającym obecnie kobiety z całego świata. Celem ruchu „Matki w modlitwie” jest powierzanie na modlitwie Bogu siebie, swoich dzieci i rodzin oraz intencji, które docierają do jego uczestniczek.

Jezuita, o. Stanisław Morgalla ukazuje z psychologiczno – duchowej perspektywy postać Maryi – Matki Jezusa. Myśląc o Niej rzadko zastanawiamy się, jak radziła sobie z problemami życia codziennego, także tymi związanymi z Osobą Jej Syna. Analizując Ewangelię o. Stanisław dochodzi do wniosku, że „Maryja była przykładem nie tylko zdrowej psychicznie kobiety, ale także doskonałej mistrzyni i matki, dla której nawet trudne doświadczenia były okazją do wzrostu. Warto więc zapytać, gdzie leży – z psychologicznego punktu widzenia – tajemnica jej macierzyństwa?”.

A. Dąbrowska








All the contents on this site are copyrighted ©.