Nepalska Caritas pomogła ofiarom majowego zamachu bombowego na kościół w Katmandu,
inwestując w ich małe biznesy. Sześć rodzin skorzystało z projektu sfinansowanego
przez europejskich katolików.
Pomoc przeznaczona została dla najbardziej poszkodowanych.
Otrzymali oni granty pieniężne na otwarcie małego rodzinnego biznesu, który będzie
przynosił stały zysk. Kilka rodzin otworzyło niewielkie sklepiki.
„Wypadek
dał nam możliwość poznania wielu ludzi i odkrycia ich miłości i troski – powiedziała
ranna w zamachu 19-letnia Manisha Shakya. – Mimo wszystko odkrywam Boże błogosławieństwo
w tej tragicznej sytuacji. Projekt realizowany przez Caritas pomoże mi stanąć na nogi”
– dodała chrześcijanka z Nepalu.
23 maja br. podczas porannej Mszy św. w wyniku
wybuchu bomby zginęły 3 osoby, a 14 zostało ciężko rannych. Zamachu dokonała prawdopodobnie
Armia Obrony Nepalu, która domaga się uznania państwa za hinduistyczne. 5 września
policja potwierdziła aresztowanie lidera rebeliantów, którego podejrzewa się o wiele
antychrześcijańskich przestępstw. Dowodzona przez niego partyzantka dokonała wielu
zamachów bombowych na kościoły i meczety, porywała ludzi, mordowała, wymuszała pieniądze,
zastraszała chrześcijan nakazując im opuszczenie Nepalu.