Trwa wizyta ad limina biskupów z Brazylii. Benedykt XVI przyjął na prywatnych
audiencjach w Castelgandolfo czterech przedstawicieli tej konferencji episkopatu.
Ważnym
polem działalności Kościoła w Brazylii jest oświata. Na ten temat rozmawialiśmy z
prefektem Kongregacji Edukacji Katolickiej, który udaje się w kilkudniową podróż do
tego kraju. „Brazylijskie szkolnictwo katolickie rozwija się bardzo dobrze i to na
różnych poziomach – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Zenon Grocholewski. – W Brazylii
jest wiele katolickich uniwersytetów. Często są to duże uczelnie, jak w São Paulo,
Rio De Janeiro, Belo Horizonte, Porto Grande. Mają po około 20 tys. studentów i cieszą
się dużą renomą”.
Katolickie uczelnie gwarantują nie tylko wysoki poziom nauczania.
Ich zadaniem jest również zapoznanie studentów z doktryną Kościoła. „Na różnych wydziałach
istnieją katedry nauki społecznej Kościoła, doktryny katolickiej itd. Także ci studenci
są przygotowywani, by byli nie tylko solidnymi fachowcami w swoich dziedzinach, ale
również, by byli solidnymi katolikami” – uważa kard. Grocholewski.
Tym niemniej,
jak mówi, w ostatnich dziesięcioleciach niektóre katolickie uczelnie w Brazylii przeżyły
poważny kryzys tożsamości katolickiej. Jednym z powodów był rozwój teologii wyzwolenia,
zachwyt marksizmem. „To trochę osłabiało katolicką prężność tych uczelni – stwierdza
prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej. – Dzisiaj wyzwalają się już z teologii wyzwolenia.
I jest ona obecna w ilości śladowej. Uniwersytety katolickie nabrały ostatnio dużej
świadomości ewangelizacyjnej – dodaje kard. Grocholewski. – W zeszłym roku na przykład
uczestniczyłem w spotkaniu 250 rektorów uniwersytetów katolickich w Ameryce Łacińskiej.
Całe to sympozjum przebiegało pod hasłem: «Uniwersytet katolicki jako projekt ewangelizacji»”.
Nowym
kontekstem działalności katolickiej oświaty w Brazylii jest działalność misyjna sekt
i wspólnot protestanckich. „Osobiście uważam, że to właśnie uczelnie i szkoły katolickie
powinny zapobiegać rozszerzaniu się protestantyzmu czy odchodzeniu wiernych od Kościoła
katolickiego – powiedział kard. Grocholewski. – Na szczęście one się rozwijają, powstają
nowe i są w tej chwili dość prężne”.
Do kompetencji Kongregacji Edukacji Katolickiej
należą też seminaria duchowne. Jak zauważa kard. Grocholewski, Kościół w Brazylii
wciąż jeszcze dotkliwie odczuwa brak powołań, który osłabia Kościół w tym regionie.
„Chociaż nie jest prawdą, że nie ma wzrostu – podkreśla purpurat. – Są i takie diecezje,
które nie są w stanie przyjąć do seminariów wszystkich zgłaszających się. W niektórych
rejonach zauważa się obudzenie powołań kapłańskich. Niemniej jednak kapłanów jest
mało. Dawniej przyjeżdżało bardzo dużo misjonarzy. Dzisiaj jest ich mniej. Brazylijczycy
często liczyli na tych misjonarzy, bardziej niż na własny kler. Dzisiaj sami muszą
pomyśleć o własnych kapłanach” – dodaje prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej.