„Życie św. Augustyna na pozór kończy się tragicznie. Jego świat ulega zniszczeniu.
Przetrwało jednak jego przesłanie. Pochodzi bowiem z prawdy i prowadzi do miłości.
A prawda i miłość są przeznaczeniem nas wszystkich” – powiedział Benedykt XVI na zakończenie
projekcji filmu fabularnego o św. Augustynie. Obecni na przedpremierowym pokazie w
Castelgandolfo niemieccy twórcy wyznali, że to sam Benedykt XVI zachęcił ich do zrobienia
filmu o św. Augustynie. Oceniając dzieło, Ojciec Święto porównał je do wielkiej podróży
w czasie.
„W rzeczywistości wydaje mi się, że film jest swoistą podróżą po
kontynencie ducha, który jest nam daleki a zrazem bliski, bo dramat człowieka jest
wciąż taki sam – powiedział Papież. – Widzieliśmy, jak w kontekście, który jest nam
bardzo odległy przebiega ludzkie życie, ze wszystkimi jego problemami, smutkami, porażkami.
I zobaczyliśmy, że ostatecznie prawda jest silniejsza, dociera do człowieka. To właśnie
jest wielką nadzieją, która pozostaje aż do końca: sami nie możemy znaleźć prawdy,
lecz to Prawda we własnej osobie nas znajduje” – mówił Benedykt XVI.
Obejrzany
przez Papieża film o św. Augustynie powstał przy współpracy wytwórni filmowych z trzech
krajów: Włoch, Niemiec i Polski (Grupa Filmowa Baltmedia). Do dystrybucji trafi na
jesieni.