Społeczeństwo żyje z rodziny, ona jest jego majątkiem, dlatego też zasługuje na wielorakie
wsparcie – powiedział przedstawiciel Stolicy Apostolskiej na V Światowym Kongresie
Rodzin. Tym razem odbywa się on w Amsterdamie, a jego temat brzmi: „Rodzina to coś
więcej niż każdy z osobna”. Przemawiający na forum kongresu podsekretarz Papieskiej
Rady ds. Rodziny wyraził uznanie dla organizacji, które promują prawdziwą tożsamość
rodziny. Przypomniał też jej niezastąpioną rolę w dziele wychowania. Uczy ona bowiem
dzieci altruizmu i zapewnia ciągłość procesu wychowawczego – zaznaczył ks. Carlos
Simón Vázquez.
W kongresie uczestniczy 700 osób z 60 krajów świata, reprezentujących
różne religie i środowiska. Przemawiający wczoraj, w pierwszym dniu obrad holenderski
rabin Binyomin Jacobs mówił o powszechności szacunku dla rodziny. Z kolei szefowa
nigeryjskiej organizacji Life League poinformowała o ingerencji państw zachodnich
w życie rodzinne w Afryce. Theresy Okafor oskarżyła polityków, że narzucają Afrykańczykom
swoje zasady, nie pytając ich o zdanie. Chodzi tu zwłaszcza o dyskryminację rodzin
wielodzietnych, promowanie aborcji i eutanazji oraz redukcję populacji afrykańskiej.
Trzydniowym
obradom towarzyszą protesty holenderskich feministek, oskarżających organizacje prorodzinne
o chrześcijański fundamentalizm. Niezidentyfikowane bojówki zdemolowały też biura
kongresu.