Kościół w Argentynie ostro skrytykował rządowy program edukacji seksualnej w szkołach.
Abp Hector Aguer, kierujący w tamtejszym episkopacie komisją ds. wychowania katolickiego,
nazwał podejście proponowane w oficjalnym podręczniku tego przedmiotu „neomarksistowskim”
i „totalitarnym”. Chodzi zwłaszcza o niezwykle liberalne potraktowanie kwestii życia
płciowego, będące w praktyce propagowaniem rozwiązłości, w tym homoseksualizmu. Abp
Aguer zwrócił uwagę, że autorzy podręcznika stosują swoistą metodologię „dialektyki
władzy” w odniesieniu do spraw intymnych, nie uwzględniając za to rzeczywistej odmienności
i uzupełniania się płci. W programie nie pojawia się też kwestia miłości czy odpowiedzialności,
a całość sprowadza się do mieszaniny ideologii i techniki.
Ideologiczne podejście
do edukacji seksualnej skrytykował też o. Alberto Bochatey OSA z instytutu bioetyki
Katolickiego Uniwersytetu Argentyny. Podzielając opinię abp. Aguera zaznaczył on,
że kwestia wychowania do miłości dotyczy raczej rodziny niż szkoły. Wyraził również
ubolewanie, że program edukacji seksualnej nie został przed wprowadzeniem poddany
szerszej dyskusji społecznej.