2009-07-18 17:08:59

Abp Sleiman: walka o chrześcijan to walka ze strachem


Chrześcijanie muszą pokonać strach i pozostać w Iraku. Przekonany jest o tym arcybiskup Bagdadu, Jean Benjamin Sleiman. W rozmowie z Radiem Watykańskim zwierzchnik katolików obrządku łacińskiego wyraził przekonanie, że jest to warunek budowania pokojowej przyszłości Iraku. Niełatwe to zadanie po kolejnej fali zamachów wymierzonych w chrześcijańskie miejsca kultu, które sprawiły, że znów wielu ludzi myśli o emigracji.

„Do ataków, które miały miejsce ostatnio, nikt się nie przyznał” – powiedział abp Sleiman. Jego zdaniem oznacza to, że głównym celem było zastraszenie chrześcijan i zmuszenie ich do opuszczenia tych terenów. Hierarcha zauważył, że promowana w ubiegłych latach polityka czystki etnicznej i religijnej dążyła do utworzenia mniej więcej jednolitego społeczeństwa. Nie stanowiła problemu przymusowa konwersja chrześcijan na inną religię, gdyż jej podłoże było polityczne. „Kolejny exodus chrześcijan to efekt ostatnich bomb. Panuje ogromny strach. To właśnie strach sprawia, że wyjeżdżają. Kiedy powoli zaczynają pokonywać lęk, ponownie dochodzi do aktów przemocy. Mają one unicestwić całe dobro, które udało się wypracować. Nadchodzące miesiące pełne będą takich zawirowań” – przewiduje arcybiskup Bagdadu. Zwrócił on uwagę, że kolejne zamachy w Iraku uderzają nie tylko w tamtejszą wspólnotę chrześcijan. Są też realnym problemem dla Europy, ponieważ to właśnie Stary Kontynent jest celem dla wielu uchodźców liczących na lepsze życie w pokoju.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.