Biskupi Wenezueli: Chávez wprowadza „socjalizm XXI wieku” wbrew społeczeństwu
Zaniepokojenie jednostronnym narzucaniem przez prezydenta Hugo Cháveza wbrew woli
społeczeństwa projektu tzw. „socjalizmu XXI wieku” wyrazili raz jeszcze biskupi Wenezueli.
Na zakończenie sesji plenarnej episkopatu wskazali na konieczność liczenia się przez
rządzących z opinią całego społeczeństwa. Dyskutowanym obecnie w tym kraju projektom
ustawodawczym poświęcili trzy osobne komunikaty, noszące datę 10 lipca.
W
sprawie ustawy o edukacji wenezuelscy biskupi przypominają podstawową odpowiedzialność
rodziny za wychowanie i jej prawo do wyboru szkoły dla swych dzieci, jak też konieczność
nauki religii w programie szkolnym.
W związku z projektem ustawy o równości
tzw. „rodzaju”, czyli gender, zauważają, że proponowany tekst uderza w gwarantowane
przez konstytucję prawa rodziny i małżeństwa. Przyznaje bowiem takie same prawa związkom
homoseksualnym. Ponadto godzi w nienaruszalność ludzkiego życia, promując aborcję.
Episkopat zwraca uwagę, że projekt ustawy wzbudził też zastrzeżenia ze strony innych
wenezuelskich Kościołów chrześcijańskich.
Niepokój biskupów wzbudza również
zapowiedź nowych rozporządzeń różnych instytucji publicznych Wenezueli w kwestiach
dotyczących mediów. Przypominają oni, że państwo ma gwarantować wszystkim obywatelom
wolność słowa. Ubolewają nad przypadkami jej ograniczania, ale także jej nadużywania
z przekraczaniem granic, jakie dyktuje godność osoby i dobro wspólne. Zdaniem wenezuelskiego
episkopatu zabrakło dostatecznej społecznej konsultacji w sprawie projektowanych rozporządzeń.