Tysiące dzieci w Unii Europejskiej co roku pada ofiarą handlarzy ludźmi. Maluchy zmuszane
są do prostytucji, pracy nad siły, a także są wykorzystywane przez kryminalistów jako
dawcy organów do przeszczepów. Na alarm w tej sprawie bije Europejska Komisja Praw
Podstawowych. Zaprezentowany w Brukseli raport wyraża niepokój, że wiele dzieci znika
z działających na terenie całej Europy ośrodków dla uchodźców. Problem do tej pory
był niezauważany i brakuje dokładnych statystyk. Jednak wydaje się, że „armia zaginionych”
jest ogromna. Minister spraw wewnętrznych Włoch Roberto Maroni ujawnił, że tylko w
ubiegłym roku w tym kraju zaginęło bez wieści 1008 dzieci. Europa musi więc skuteczniej
chronić najmłodszych. Tym bardziej, że jak wynika z raportu Europejskiej Komisji Praw
Podstawowych, w latach 2000-2007 we wszystkich krajach Unii wydano tylko cztery wyroki
w sprawie przemytu dzieci.