Miesięcznik Katolicki LIST – prezentacja numeru czerwcowego
Jak zdefiniować pobożność ludową? Czy „na sposób ludowy” wierzą tylko starsi ludzie,
babcie mieszkające w małych wioskach? W czerwcowym numerze LISTU zatytułowanym „Między
pobożnością ludową a mistyką” czytelnik znajdzie odpowiedź na te i inne pytania.
W
wywiadzie ks. prof. Jan Machniak mówi, że nie ma jednej definicji pobożności ludowej.
Można przyjąć, że pobożność ludowa „to pobożność charakteryzująca się prostymi formami,
prostymi przeżyciami religijnymi”. Jednak okazuje się, że w takich prostych formach
wyrazu jak: pielgrzymki, litanie, procesje, nabożeństwa itp. może odnaleźć się każdy
– zarówno profesor uniwersytetu, jak i niewykształcona osoba z małej wioski.
W
LIŚCIE redaktorzy i autorzy próbują też pokazać, jakie bogactwo niosą ze sobą niektóre
dawne zwyczaje, obrzędy i tradycje – społeczne i religijne. Jak pisze w jednym z artykułów
Elżbieta Konderak: „Religijne obrzędy, o których mówimy, że są ludowe, dają oparcie
naszym pobożnym emocjom i często te emocje uzdrawiają, dodając nam siły. (...) Opisując
różne sytuacje z życia Jezusa i Jego matki, uczą, jak przeżywać ból i radość, Bożą
chwałę i ludzki żal. Są nie tylko katechezą, ale konkretnymi ćwiczeniami z naszego
życia. Są zwykłą potrzebą serca”.
Często pobożność ludowa jest uważana za wyraz
prymitywnej religijności, czasami nawet jest traktowana jako pozostałość pogańskich
praktyk i wierzeń. Czy rzeczywiście tak jest i czy można wszystkie formy pobożności
ludowej w ten sposób rozumieć, wyjaśnia w tekście pt. „Każdy ma coś z poganina” Anna
Zajchowska, dr historii. W numerze nie brakuje także tekstów opisujących zadziwiające
przejawy pobożności ludowej, za jakie uważa się np. obrazy i malowidła sakralne. Stąd
w numerze teksty o fenomenie sanktuarium w Licheniu autorstwa Joanny Petry Mroczkowskiej
oraz o bogactwie symboliki średniowiecznych katedr autorstwa Karoliny Czarneckiej.
Jak
pisze o. Tomasz Grabowski, pobożność jest darem Ducha Świętego – zatem pobożność ludowa
jest także darem dla nas i dla Kościoła. Jej celem jest przenikanie tym, co boskie,
naszego życia, czasu, myśli, przedmiotów i pracy. Pielgrzymki, nabożeństwa, medytacje
są właśnie po to – aby wypełniała je Boża obecność.