Do spójnego i żywego świadectwa wiary zachęcił tureckich chrześcijan kard. Jean-Louis
Tauran. Odpowiedzialny w Watykanie za dialog międzyreligijny purpurat przewodniczy
jako papieski wysłannik uroczystościom zakończenia Roku św. Pawła w jego rodzinnym
mieście, Tarsie. Rozpoczęły się one już wczoraj w jedynym tamtejszym kościele, który
zamieniony na muzeum oczekuje decyzji władz co do przekazania go lokalnej wspólnocie
katolickiej. Mieszcząca się symbolicznie między meczetem a synagogą świątynia została
na razie udostępniona wiernym do codziennego sprawowania nabożeństw.
Przewodniczący
Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego mówił podczas wczorajszej ceremonii
na temat istoty Kościoła. „Nie jest on jakąś monarchią absolutną, organizacją międzynarodową
czy przedsiębiorstwem, ale rodziną, którą łączy komunia i dialog” – powiedział kard.
Tauran, zachęcając wiernych do odważnego świadectwa wiary. Francuski purpurat powrócił
do tego tematu dzisiaj podczas głównych uroczystości zakończenia Roku św. Pawła. „Nasze
kościoły nie są muzeami, a chrześcijanie nie są antykwarycznymi eksponatami” – mówił
w homilii kard. Tauran. Przypomniał też misyjne powołanie apostoła Pawła, które dla
wierzących jest wezwaniem do budowania jedności z Bogiem i Kościołem.
Papieski
wysłannik wyjaśnił też, że istotą jego obecnej misji jest przekazanie zachęty Ojca
Świętego, aby tureccy katolicy byli wzorową mniejszością w swej ojczyźnie. „Kościół
katolicki w Turcji jest żywotny, ale będąc w mniejszości, powinien dawać dyskretne,
a zarazem wyraziste świadectwo – powiedział agencji SIR kard. Tauran. – Jubileusz
Pawłowy jest okazją do pogłębienia wiary i umocnienia odwagi bycia chrześcijanami,
nawet jeśli się jest w mniejszości”.