Zjednoczenie Korei? Najpierw pomoc religijna i charytatywna
Kościół ma nadzieję na pokojowe zjednoczenie obu Korei. W oczekiwaniu na zmiany, jakie
mogłyby się dokonać w komunistycznej Korei Północnej, przygotowuje on już księży,
którzy mogliby tam pełnić posługę. Mówiono o tym na spotkaniu, zorganizowanym przez
komisję episkopatu ds. pojednania narodu koreańskiego w 10-lecie jej powstania. Odbyło
się ono 18 czerwca w południowokoreańskim mieście Anseong z udziałem ok. 250 osób
duchownych i świeckich. „Nikt nie wie, kiedy nadejdzie zjednoczenia Północy i Południa,
ale już od teraz musimy się do tego przygotowywać” – powiedział w Anseong biskup pomocniczy
Seulu Lucas Kim Woon-hoe, który kieruje wspomnianą komisją.
Północnokoreańska
wspólnota katolicka wskutek prześladowań trwających od początku komunistycznych rządów
jest zdziesiątkowana i niewiele wiemy o jej życiu. W całej Korei Północnej jest tylko
jedna świątynia katolicka w stołecznym Phenianie. Wprawdzie w 1962 r. tamtejszy wikariat
apostolski stał się diecezją, jednak istnieje ona tylko z nazwy. Tamtejszy biskup
Francis Hong Yong-ho uczestniczył w pierwszej sesji Soboru Watykańskiego II, ale po
powrocie z Rzymu ślad po nim zaginął. Zapewne zmarł, jak liczni inni katolicy, w obozie
reedukacyjnym. Ponieważ jednak nie dotarła żadna wiadomość o jego śmierci, figuruje
on nadal w papieskim roczniku „Annuario Pontificio” z notą: „zaginiony”. W tym roku
ukończyłby 103 lata (ur. 12 października 1906 r.). Administratorem apostolskim Phenianu
jest arcybiskup Seulu, kard. Nicholas Cheong Jinsuk. Nie ma on wstępu do północnokoreańskiej
diecezji.
W archidiecezji Seulu działa stowarzyszenie księży diecezji Phenian,
do której należy 30 duchownych. 20 z nich urodziło się na Północy, a 10 ma rodziców
stamtąd przybyłych. W seulskim seminarium jest od marca pięciu kleryków, którzy chcieliby
pracować w Północnej Korei. Po formacji i święceniach zostaną zaliczeni do duchowieństwa
diecezji Phenian. Mają nadzieję, że będą mogli się tam wówczas udać.
Mimo
prowadzonych przez Północną Koreę prób nuklearnych i światowego kryzysu gospodarczego
Caritas kontynuować będzie pomoc dla ludności tego kraju. W Seulu poinformowano 22
czerwca o ustaleniach podjętych tydzień wcześniej w Pekinie na spotkaniu grupy Caritas
Internationalis zajmującej się Koreą. Wzięli w nim udział przedstawiciele Caritas
z Indii, Japonii, Korei Południowej, Niemiec, USA i Włoch. Katolicka organizacja charytatywna
wzywa władze z Phenianu do powstrzymania się od dalszego rozwoju arsenału atomowego
i apeluje, by dążyć do pokojowych rozwiązań w duchu chrześcijańskiego pojednania.
Równocześnie przypomina, że większość tamtejszej ludności cierpi skutki niedożywienia
– zwłaszcza dzieci, kobiety ciężarne i starcy. Dlatego pomoc humanitarna jest wciąż
konieczna. By trafiła ona do najbardziej potrzebujących, należy przez osobiste kontakty
docierać do poszczególnych mieszkańców Korei Północnej czy ich grup – podkreślono
na konferencji prasowej w Seulu.