Największe dzienniki izraelskie otwierają dzisiejsze wydania od zdjęcia Papieża przy
Ścianie Płaczu. Główny tytuł w The Jerusalem Post zwraca jednak uwagę na inny
problem: „Papież skarży się na emigrację chrześcijan”. Dziennik zauważa, że Benedykt
XVI oskarżył władze – nie precyzując jednak, które – o nierespektowanie obecności
chrześcijan w tym regionie.
W artykule wstępnym mowa jest o ograniczeniach
dialogu międzyreligijnego. The Jerusalem Post przypomina, że bohater poniedziałkowego
incydentu, szejk Tamimi nie reprezentuje Hamasu, lecz „umiarkowany” nurt palestyńskiego
islamu. „Jego nie mniej umiarkowani chrześcijańscy rodacy – czytamy we wstępniaku
– wymachiwali natomiast przed Papieżem flagami Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Nie
usłyszeliśmy też jeszcze przeprosin władz palestyńskich za incydent Tamimiego. Jest
jedna rzecz, o której się nie mówi, a mianowicie, że dialog międzyreligijny popierają
jedynie niemuzułmanie”. Wewnątrz dziennika inny artykuł: „Papież obiecuje głównym
rabinom, że Kościół wyrzeknie się wszelkiego prozelityzmu wśród żydów”. Z kolei dyrektor
izraelskiego biura Centrum Szymona Wiesenthala analizuje przemówienie Papieża w Yad
Vashem. W jego przekonaniu papieskie słowa o współczuciu były właściwe i zostały dobrze
przyjęte. Benedykt XVI nie skorzystał jednak z okazji, by zrobić krok naprzód w procesie
pojednania.
W tym samym dzienniku znajdziemy też długi artykuł o konferencji
prasowej ks. F. Lombardiego, pod tytułem: „Watykan zdziwiony krytycznymi uwagami na
temat przemówienia w Yad Vashem”. Temu przemówieniu wiele uwagi poświęcił też izraelski
dziennik Ha’aretz. Artykuł redakcyjny na pierwszej stronie opatrzony został
tytułem: „Niewykorzystana szansa”. „Miliony szekli, które Izrael zainwestował w okazanie
gościnności Papieżowi, poszły na marne – czytamy we wstępniaku. – W przemówieniu zabrakło
bowiem słowa «przepraszam»”. Natomiast na kolejnych stronach gazety obszernie przedstawiono
opinię rabina Arthura Schneiera z Nowego Jorku, który stanął w obronie Benedykta XVI.
Jego zdaniem nie można się koncentrować na jednym tylko przemówieniu.
Natomiast
prasa arabska dość życzliwie odbiera papieską podróż. Palestine Press najwięcej
uwagi poświęca wizycie w meczecie. Z gazety tej dowiadujemy się, że muzułmańscy zwierzchnicy
religijni, którzy podejmowali Papieża, poprosili, by Watykan potwierdził stanowisko
Kościoła katolickiego w sprawie Palestyny, podkreślając, że lud palestyński ma prawo
do wolności, niezależności i niepodległości. Opowiedzieli oni również Benedyktowi
o sytuacji więźniów palestyńskich i o izraelskich prześladowaniach.
Dziennik
Alayyam poświęcił papieskiej wizycie tylko jeden artykuł, który relacjonuje
wizytę w meczecie. Gazeta podkreśla dobre relacje między chrześcijanami i muzułmanami
oraz cytuje Benedykta XVI, mówiącego o potrzebie dialogu dla pokoju i sprawiedliwości
na świecie. Przytacza również opinie przywódców palestyńskich, według których relacje
między chrześcijanami i muzułmanami mogą być wzorem dla całego świata. W artykule
opisano też sytuację w Jerozolimie, która wydaje się być miastem okupowanym przez
wojska izraelskie, ze względu na drakońskie środki bezpieczeństwa, w tym na zakaz
wstępu do starego miasta obywateli poniżej 55. roku życia.
Dziennik Alhayat
Aljadida pisze o ostrej krytyce, z jaką Benedykt XVI spotkał się w Izraelu. Podaje
też, że wielki mufti poprosił Papieża o interwencję w sprawie izraelskiej okupacji.
„Papież wszedł do Meczetu Skały i potwierdził, że w Jerozolimie nie ma miejsca na
odwet i przemoc” – czytamy w jednym z podtytułów. Arabski dziennik zaznacza, że od
swego przybycia do Tel Awiwu Papież nie przestaje być krytykowany przez Izrael za
swą obojętność na cierpienia Żydów.
Popularny dziennik Al Quds w tytule
cytuje słowa rzecznika prasowego Stolicy Apostolskiej, negującego przynależność Benedykta
XVI do Hitlerjugend. Dziennik obszernie relacjonuje wypowiedź ks. Lombardiego i podkreśla,
że Arabów nie interesuje przeszłość niemieckiego Papieża, Izrael zaś atakuje Benedykta
XVI, by pomniejszyć znaczenie podróży. Al Quds wyraża też nadzieję, że wizyta w obozie
Aida przypomni światu los uchodźców pochodzących z 48 arabskich wiosek, zniszczonych
przez Izrael w 1948 r., a także lepiej ukaże izraelski mur, który wprowadza w tym
regionie prawo apartheidu. Dziennik przypomina też, że Papież już po raz trzeci spotka
się z prezydentem Abu Mazenem.
Przegląd prasy w Jerozolimie przygotowali:
J. Mouhanna, R. Piermarini, S. von Kempis, rv