2009-05-09 16:45:01

Wobec islamu LXXXII


O Jordanii w kontekście papieskiej pielgrzymki 

Trwa 12. apostolska pielgrzymka Ojca Świętego Benedykta XVI. Pierwszym etapem papieskiego pielgrzymowania po Ziemi Świętej jest Jordania, która już po raz trzeci gości zwierzchnika Kościoła katolickiego. W 1964 r. kraj nad Jordanem odwiedził Papież Paweł VI. W jubileuszowym roku 2000 po jordańskiej ziemi stąpał pielgrzym pokoju, Jan Paweł II. Od wczoraj Jordańczycy goszczą Benedykta XVI. Dzięki tej wyjątkowej okazji przyjrzyjmy się w naszym cyklu chrześcijańskim elementom, które są obecne w tym muzułmańskim kraju.

Haszymidzkie Królestwo Jordanii stanowi integralną część Ziemi Świętej. Jordan, któremu współczesne królestwo zawdzięcza swą nazwę, jest tłem wydarzeń, miejsc i osób tworzących historię zbawienia. Prorocze misje wypełniali tu Abraham, Lot, Eliasz, Mojżesz i Jan Chrzciciel. Na Górze Nebo dokonał się ostatni etap życia Mojżesza. W Makariusie, współczesnym Mukawirze, miało miejsce ścięcie głowy Jana Chrzciciela, a tereny dzisiejszego Maghtasu, znane z kart Pisma św. jako Betania w Zajordanii, były świadkiem chrztu Jezusa. To tylko niektóre przykłady z długiej listy biblijnych miejsc w Jordanii. Bez wątpienia Jezus nauczał na terenach położonych po wschodniej stronie Jordanu. W Pelli (obecnie Tabaqat Fahl), należącej w czasach rzymskich do Dekapolis, schronili się członkowie wczesnej gminy chrześcijańskiej podczas pierwszego powstania żydowskiego (66-70 n.e.). Chrześcijan, żyjących na terenach dzisiejszej Jordanii, nie ominęła fala rzymskich prześladowań. Wśród najbardziej znanych męczenników jordańskich, określanych również mianem „męczenników arabskich”, wymienia się Zenona i Zenasa z Ammanu (zm. 304). Okres bizantyjski odznaczył się nie tylko podziałami, ale i rozkwitem chrześcijaństwa. O ogromnym zaangażowaniu religijnym ówczesnej wspólnoty chrześcijańskiej świadczą wykopaliska i ruiny świątyń zachowanych zwłaszcza w północnej części Jordanii. Szybkie rozprzestrzenianie się islamu osłabiło lokalny Kościół i przyczyniło się do zmniejszenia liczby chrześcijańskich wspólnot. W VII wieku arabscy chrześcijanie stali się mniejszością religijną i taką pozostali do dnia dzisiejszego.

Szacuje się, że w blisko sześciomilionowej Jordanii żyje dziś niewiele ponad 3 proc. chrześcijan. To najniższy wskaźnik procentowy w historii współczesnego państwa jordańskiego. Na krótko przed powstaniem Transjordanii tereny górzyste Emiratu zamieszkiwało 15 proc. ludności chrześcijańskiej. Przed II wojną światową chrześcijanie stanowili 5 proc. Przyczyną drastycznego zmniejszania się liczby arabskich chrześcijan jest ich permanentna emigracja z powodów ekonomicznych – głównie do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii i Europy – oraz napływ islamskich uchodźców palestyńskich w wyniku konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Do spadku populacji chrześcijańskiej przyczyniają się również coraz częściej zawierane małżeństwa mieszane.

Jordańscy chrześcijanie należą do dziewięciu oficjalnie uznanych przez państwo Kościołów i wspólnot wyznaniowych. Najliczniejszą grupę stanowią wyznawcy Kościoła greckoprawosławnego. Katolicy liczą ok. 70 tys. wyznawców, z czego 2/3 przypadają na Kościół rzymskokatolicki (określany tam mianem „łacińskiego”), a reszta na Kościół greckokatolicki (melchicki). Kilka tysięcy chrześcijan skupia się wokół wspólnot protestanckich, takich jak: anglikanie, prezbiterianie i baptyści. Obecne są również inne Kościoły wschodnie: ormiański, koptyjski i syryjski. Jordania przeżywa także nasilającą się działalność sekt i nieeklezjalnych grup religijnych. Bardzo aktywni są świadkowie Jehowy i bahaici.

Fragmentacja wspólnot chrześcijańskich w Jordanii jest zjawiskiem XIX wieku. Jordańscy chrześcijanie należeli wówczas do Kościoła greckoprawosławnego, który podlegał patriarsze w Jerozolimie. Odnowienie Patriarchatu Łacińskiego, czego wyrazem był powrót patriarchy do Jerozolimy w 1847 r., dało początek działalności apostolskiej i misjonarskiej Kościoła rzymskokatolickiego. W tym samym okresie pojawili się też misjonarze melchiccy i protestanccy. Wyznawcy Kościołów ormiańskiego, koptyjskiego i syryjskiego imigrowali z państw ościennych. Przejście chrześcijan z Kościoła prawosławnego do katolickiego (zarówno rzymskokatolickiego, jak i greckokatolickiego) dokonało się według funkcjonujących w społeczeństwie jordańskim mechanizmów plemiennych. Przywództwo plemienne postrzegało powstające misje katolickie i protestanckie jako ośrodki procesów modernizacyjnych. W przeciwieństwie do Kościoła prawosławnego, którego działalność ograniczała się do posługi sakramentalno-liturgicznej, Kościoły katolicki i protestancki stworzyły nową infrastrukturę wspólnot chrześcijańskich. Poza wznoszeniem obiektów sakralnych organizowano szkoły i budowano przychodnie zdrowia, a działalność pastoralna objęła również sektor pomocy społecznej. Decyzje o zmianie przynależności do wspólnoty chrześcijańskiej podejmowano na szczeblu klanu lub plemienia. W praktyce oznaczało to, że katolikami stawały się całe grupy społeczne. Podanie nazwy klanu lub plemienia wystarczy do religijnego zakwalifikowania ich członków. I tak np. wiadomo, że „Hidżiazin” to „łacinnicy”, „Swedan” to melchici, a „Abu Dżabyr” to prawosławni.

Niezależnie od podziałów eklezjalnych chrześcijanie w Jordanii uważają siebie za bezpośrednich spadkobierców uczniów Chrystusa. Relacje między wiernymi poszczególnych Kościołów są bardzo dobre. Na szczeblu hierarchicznym odbywają się regularne spotkania. Podejmowane są również wspólne inicjatywy ekumeniczne.

Na płaszczyźnie politycznej jordańscy chrześcijanie korzystają ze szczególnego przywileju, jakim jest tzw. kwota parlamentarna. Gwarantuje ona chrześcijanom dziewięć mandatów poselskich w 110-osobowym parlamencie. Uważani za lojalnych wobec króla i państwa chrześcijańscy politycy obejmują odpowiedzialne funkcje rządowe i nierzadko stanowiska ministerialne.

Jordania jest krajem tolerancji religijnej. Odkrywanie przez chrześcijan i muzułmanów wspólnych obu tradycjom wartości religijnych i moralnych pozwala im przejmować odpowiedzialność za ojczyznę i podejmować wysiłki na rzecz pokoju w regionie. Do umocnienia tych starań na pewno przyczyni się pielgrzymka Ojca Świętego Benedyka XVI.

Adam Wąs SVD, Pieniężno








All the contents on this site are copyrighted ©.