Na pięć miesięcy przed podróżą Benedykta XVI do Czech tamtejszy episkopat uruchomił
już stronę internetową przygotowującą na spotkanie z Papieżem: /a> Jest ona obsługiwana w trzech językach: czeskim, angielskim i niemieckim.
Internauci mogą się na niej zapoznać z hasłem pielgrzymki: „Miłość Chrystusa jest
naszą mocą”, oraz jej logo, w które wkomponowana została orlica św. Wacława, głównego
patrona Czech. Św. Wacław widnieje też na pamiątkowym medalu wybitym z okazji wizyty
Benedykta XVI u naszych południowych sąsiadów. Informacje podane na wspomnianej stronie
są na razie dość ogólnikowe, gdyż nie został jeszcze oficjalnie zatwierdzony program
podróży. W połowie kwietnia przebywała w Pradze watykańska delegacja odpowiedzialna
za przygotowanie papieskich pielgrzymek. W ubiegłym tygodniu przedstawiciele episkopatu
spotkali się w tej sprawie z prezydentem Václavem Klausem.
Natomiast 27 kwietnia
kard. Miloslav Vlk ujawnił na swoim blogu (www.kardinal.cz) genezę papieskiej podróży.
Metropolita Pragi napisał, że Benedykt XVI już kilkakrotnie zapowiadał swe przybycie
do Czech. Chciał to zrobić przy okazji wizyty w Bawarii lub Austrii. Za każdym razem
na poszerzenie programu pielgrzymki nie godziła się watykańska ekipa, odpowiedzialna
za przygotowanie papieskich podróży. W końcu we wrześniu ub. r. Benedykt XVI zadecydował,
że Czechy zasłużyły sobie na osobną pielgrzymkę i zaproponował nowemu ambasadorowi
ich datę, związaną z liturgicznym wspomnieniem św. Wacława.
Kard. Vlk tłumaczy
się również z opieszałości Kościoła w udzielaniu informacji na temat pielgrzymki.
Czescy organizatorzy są tu ograniczeni przez „watykańską ekipę”, która niczego jeszcze
oficjalnie nie zatwierdziła i nie zatwierdzi aż do chwili, gdy będzie całkiem pewne,
że do pielgrzymki rzeczywiście dojdzie. „Nasze przygotowania i decyzje mają zatem
charakter jedynie prowizoryczny” – napisał na swym blogu prymas Czech.