We wschodniej Indonezji brutalnie zabito w miniony weekend pastora wraz z żoną. Ciała
64-letniego duchownego Fransa Koagowa i jego 73-letniej żony Femy Kumendong znalazł
ich wnuk. Zostali zamordowani maczetami we własnym domu w Manado na wyspie Celebes.
Zabójcy działali z premedytacją, zadając ofiarom ciosy w głowy i szyje. Policja, która
poinformowała dziś o zbrodni, wszczęła dochodzenie. Jak dotąd nie udało się ustalić,
czym kierowali się sprawcy, choć wykluczono motyw rabunkowy.
90 proc. mieszkańców
Indonezji stanowią muzułmanie, jednak na Celebesie jest sporo chrześcijan. W latach
1998-2002 w starciach na tle religijnym zginęło tam ok. 2 tys. osób.