Być biskupem to otoczyć braterską miłością wszystkich – mówił w czasie sakry bp. Krzysztofa
Zadarki ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Bp Edward Dajczak był głównym
konsekratorem mianowanego 16 lutego przez Benedykta XVI biskupa pomocniczego diecezji
koszalińsko-kołobrzeskiej. Święcenia odbyły się w katedrze Niepokalanego Poczęcia
NMP w Koszalinie.
Uroczystości rozpoczęły się od procesji z kościoła św. Józefa,
by tuż po godz. 11.00 dotrzeć do katedry, gdzie odbyła się liturgia świeceń nowego
biskupa pomocniczego diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej ks. Krzysztofa Zadarki. Głównym
konsekratorem był ordynariusz diecezji, bp Edward Dajczak.
„Kościele koszalińsko-kołobrzeski,
matko. Po raz pierwszy możemy w pełni powiedzieć, że święcimy twojego syna. Od początku
do końca, od urodzenia do dzisiejszej chwili. To ważny moment. Drodzy bracia w kapłaństwie,
podnieśmy wdzięczne serce do Boga. To jeden z nas. Siostry i bracia tu obecni, chcę
tę radość ogłosić teraz, świętujmy ją, wielbiąc Boga” – mówił ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski.
W
homilii bp Dajczak przypomniał, że to Bóg podarowuje człowiekowi spotkania, tak jak
uczniom idącym do Emaus, gdy zaszedł im drogę.
„Tylko On potrafi to czynić
i w Jego imieniu głosi się Ewangelię pojednania, Ewangelię miłości. I ten urząd, na
który ma być wyświęcony dzisiaj nowy biskup tej diecezji, istnieje tylko dlatego,
że trzeba głosić Ewangelię. Do tego jest potrzebny” – powiedział bp Dajczak.
Ordynariusz
zwrócił uwagę, że Ewangelia to nie cały zestaw pouczeń czy zlepek słów, ale to sposób,
„w jaki się jest”.
„W swej śmierci na krzyżu Bóg zinterpretował coś bardzo
ważnego: miłość Boga, która poszła, jak napisał Benedykt XVI, przeciwko Bożej sprawiedliwości.
Bóg w miłości poszedł przeciwko sobie. To wszystko brzmi jak paradoks, ale nim nie
jest, bo to wypisana definicja najczystszej, najprawdziwszej miłości. Takiej, która
przemienia. Bóg jest taką miłością. Miłość w swej formie najbardziej radykalnej, ale
też i równolegle najpiękniejszej” – stwierdził kaznodzieja.
Zwracając się
do ks. Zadarki, bp Dajczak podkreślił, że być biskupem to otoczyć braterską miłością
wszystkich: kapłanów, diakonów, ubogich, słabych, pielgrzymów i przybyszów.
„By
to się mogło stać, trzeba być uległym, to ponad naszą moc. Trzeba być uległym Bogu,
to pierwszy warunek, dać się Mu prowadzić, niekoniecznie tam, gdzie sobie wymarzyłem,
niekoniecznie według własnego rozeznania, czasem właśnie akurat pod prąd, nawet własnego
myślenia. Księże biskupie, bracie, uczyń sobą ten Kościół w jego koszalińsko-kołobrzeskiej
cząstce jeszcze bardziej wiernym Bogu i jeszcze bardziej uległym” – dodał bp Dajczak.
Na zakończenie bp Zadarko, dziękując wszystkim za obecność, nawiązał do swojego
zawołania z Drugiego Listu św. Pawła do Koryntian: „Amen. Bogu na chwałę”.
„Jest
to moje wezwanie i postanowienie na nowo, nieodwołalna prostolinijna decyzja kontynuacji
pracy pasterskiej w Kościele i dla Kościoła. Dziś w tym świętym zgromadzeniu eucharystycznym,
w środku Kościoła, świadomy mojej ludzkiej słabości proszę Boga dla siebie o ewangeliczną
mądrość, wytrwałość, i miłość, niezbędne dla każdego biskupa” – mówił nowo wyświęcony
biskup.
W jednym z wywiadów bp Zadarko podkreślił, że podstawowym biskupim
zadaniem jest służba człowiekowi.
„Pierwsze zadanie każdego biskupa to głosić
Słowo Boże i sprawować sakramenty. Natomiast zagadnienia społeczne i polityczne, owszem,
są jakoś w Polsce bardzo mocno obecne, także w Kościele, z racji tego, że Kościół
ma dużą pozycję społeczną. Rozumiem oczekiwania publicystów, że Kościół będzie odpowiadał,
dawał natychmiast gotowe recepty, a przynajmniej wychodził w kierunku jednoczenia.
Jest na pewno w Kościele potężny potencjał możliwości tworzenia takiej płaszczyzny
porozumienia i pojednania. Tylko nie bardzo potrafię zrozumieć, jakie cele stawiają
sobie politycy, instytucje społeczne i polityczne, a jakie cele sobie stawia Kościół.
Jeśli tym celem na pewno będzie człowiek, to znajdziemy wspólne inicjatywy. Na pewno
znajdzie się wielu ludzi życzliwych, również bogatych, którzy wyjdą w kierunku ludzi
biednych. Natomiast jeśli celem będzie szukanie władzy, poparcia, bardzo często koniunkturalnego,
z okazji różnych wyborów, to te oczekiwania, niestety, przerodzą się w rozczarowanie.
Ja nie jestem posłany do tego, aby zastępować polityków i działaczy społecznych. Podstawowym
zadaniem jest na pewno posługa człowiekowi i będę szukał wszystkich sposobów jej realizowania”
– powiedział bp Zadarko.
Bp Krzysztof Zadarko ma 48 lat. Do tej pory pełnił
funkcję duszpasterza Polskiej Misji Katolickiej w Szwajcarii. Jest pierwszym w historii
diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej biskupem pochodzącym z jej terenu.
Jego
herb nawiązuje do tradycji i współczesności diecezji: trzy poziome pasy mają analogię
w herbie Kołobrzegu i odnoszą się do nadmorskiego terenu diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.