Spotkanie Benedykta XVI z katolickimi organizacjami kobiecymi
Po uroczystej Mszy w afrykańskim kolorycie Benedykt XVI udał się na odpoczynek do
nuncjatury apostolskiej, która na czas pielgrzymki stała się jego rezydencją. Po południu
w parafii św. Antoniego spotkał się z przedstawicielami ruchów katolickich zajmujących
się promocją kobiet. Już wcześniej w Kamerunie Papież przypomniał, że kobiecie należy
się szczególne miejsce w społeczeństwie afrykańskim i że nie może być ona dyskryminowana.
Na spotkaniu najszerzej była reprezentowana „Promaica”, największa i najbardziej prężna
angolska organizacja działająca na rzecz kobiet.
„«Promaica» zrzesza kobiety
niezależnie od tego, czy są ochrzczone, czy nie – wyjaśnia ks. Andrzej Fecko, werbista.
– Jest to organizacja przygotowująca kobiety zarówno do życia chrześcijańskiego, jak
również do działalności społecznej. W wielu środowiskach afrykańskich kobieta jest
poniżana, uważana za osobę drugiej kategorii i ta organizacja ma na celu głównie podniesienie
wartości kobiety w domu, w społeczeństwie, a także w Kościele, we wspólnotach chrześcijańskich.
«Promaica» jest organizacją bardzo prężną. Zajmuje się alfabetyzacją kobiet, które
nie mają możliwości chodzenia do szkoły, podnosi świadomość społeczną, polityczną
i religijną kobiet. Organizuje też konkretne kursy fachowe: szycia, gotowania, opieki
nad dziećmi i tego wszystko, co kobieta powinna umieć i znać, żeby prowadzić dom”.
Z
kolei jak informuje s. Marta Sojka ze Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego, prężność
organizacji „Promaica” widać na każdym kroku w Kościele. Poza działaniami edukacyjnymi
i promocyjnymi pomaga ona także na przykład w sytuacji klęsk żywiołowych. „Niedawno
na naszych wioskach zostały zalane pola przez wezbraną rzekę – opowiada polska misjonarka.
– I właśnie osoby z tej organizacji dostarczyły poszkodowanym nasion oraz różnych
pomocy rolniczych. Są bardzo dobrze zorganizowani – dodaje. – W porównaniu z innymi
organizacjami są wielką siłą w tutejszym Kościele”.
O tym, jak bardzo organizacja
ta jest obecna w życiu Angoli, może świadczyć fakt, że setki spotykanych przeze mnie
na ulicy kobiet nosiło na głowie chustki z napisem „Promaica” czy też kolorowe tradycyjne
suknie afrykańskie z logo organizacji.
Spotkanie z przedstawicielami ruchów
katolickich zajmujących się promocją kobiet było ostatnim punktem papieskiej pielgrzymki,
jeśli nie liczyć jutrzejszej ceremonii pożegnania. Angolę Benedykt XVI opuści rano
i po ponad siedmiogodzinnym locie, podczas którego pokona prawie 6 tys. kilometrów,
powróci do Watykanu. Tym samym zakończy się pierwsza afrykańska podróż Benedykta XVI.
Jej kontynuacją, możemy śmiało powiedzieć, będzie październikowy Synod Biskupów dla
Afryki, bowiem właśnie ogłoszenie dokumentu przygotowawczego na to wydarzenie było
głównym motywem papieskiej podróży na Czarny Ląd.