2009-03-21 17:03:34

Msza dla duchowieństwa i współpracowników duszpasterskich – zobowiązanie do ewangelizacji


W homilii Papież zachęcił zaangażowanych apostolsko duchownych i świeckich Angolczyków, by głosili swym rodakom Boże miłosierdzie i moc Chrystusa zmartwychwstałego, która przemienia ludzkie życie.

„O Bogu bogatym w miłosierdzie mówi nam z własnego doświadczenia św. Paweł, patron miasta Luandy i tego pięknego kościoła, w którym sprawujemy liturgię – powiedział Benedykt XVI. – Ogłosiłem Jubileusz Pawłowy w dwutysięczną rocznicę urodzin św. Pawła, byśmy od niego uczyli się lepiej poznawać Chrystusa. Apostoł zostawił nam świadectwo: «Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Lecz dostąpiłem miłosierdzia jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą dla życia wiecznego». Z biegiem wieków liczba tych, których dosięgła łaska, nie przestaje wzrastać. Ty i ja do nich należymy. Dziękujmy Bogu, że nas powołał, byśmy razem szli ku przyszłości. Podążając za tymi, którzy poszli za Chrystusem, i my idziemy za Nim, by wejść do światłości”.

Benedykt XVI przypomniał, że przed pięciuset laty na ziemiach dzisiejszej Angoli powstało dzięki rządzącemu tam w latach 1506-1543 królowi Afonso Mbemba-a-Nzinga pierwsze w Afryce subsaharyjskiej państwo chrześcijańskie. Od XVI do XVIII wieku to królestwo było oficjalnie katolickie i miało swego ambasadora w Rzymie.

„Dzisiaj należy do was, bracia i siostry, nieść Chrystusa zmartwychwstałego waszym rodakom – powiedział Papież. – Wielu z nich żyje w lęku przed duchami, przed złowrogimi siłami, przez które czują się zagrożeni. Zdezorientowani, dochodzą aż do potępiania dzieci ulicy czy nawet starców, mówiąc, że są czarownikami. Kto pójdzie im ogłosić, że Chrystus zwyciężył śmierć i wszystkie te mroczne siły? «Dlaczego nie zostawić ich w spokoju? Oni mają swoją prawdę, a my naszą – mówią niektórzy. – Żyjmy w pokoju obok siebie, pozwalając każdemu realizować się jak najlepiej po swojemu». Jesteśmy jednak przekonani i doświadczyliśmy, że bez Chrystusa życie jest niepełne, bo mu brakuje czegoś istotnego. A jeśli tak jest, winniśmy też być przekonani, że nie czynimy nikomu krzywdy, gdy mu ukazujemy Chrystusa i dajemy przez to możność spotkania prawdy, radości znalezienia życia. A nawet musimy to czynić. Jest naszym obowiązkiem dać wszystkim tę możliwość osiągnięcia życia wiecznego. Pomóżmy ludzkiej nędzy spotkać się z miłosierdziem Bożym”.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.