Abp Migliore w ONZ: obrona imigrantek opiekujących się chorymi
W społeczeństwie mężczyzna i kobieta są od siebie wzajemnie zależni. Dlatego opieki
nad chorymi nie można spychać wyłącznie na pewne grupy, takie jak kobiety i migranci.
Zarówno w rodzinie, jak i w sferze publicznej konieczne jest tu uczestnictwo wszystkich
kobiet i mężczyzn – stwierdził 9 marca w Nowym Jorku stały watykański obserwator przy
Organizacji Narodów Zjednoczonych. Abp Celestino Migliore wystąpił na 53. sesji Komisji
ds. Statusu Kobiet oenzetowskiej Rady Gospodarczej i Społecznej (ECOSOC). Została
ona poświęcona równemu podziałowi odpowiedzialności mężczyzn i kobiet w opiece nad
chorymi na AIDS. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej wskazał, że opieka domowa nad
przewlekle chorymi jest w wielu sytuacjach najodpowiedniejsza i okazuje się bardziej
korzystna, gdy ma oparcie społeczne. Niestety taka opieka nie zawsze spotyka się z
właściwym uznaniem, a ci, którzy ją pełnią, często mają trudności finansowe i ulegają
stresom. Dlatego trzeba zapewnić lepsze wsparcie zwłaszcza kobietom i osobom starszym
opiekującym się chorymi.
Abp Migliore zwrócił uwagę na pewne aspekty globalizacji
dotyczące głównie imigrantek i kobiet ubogich. W wielu społeczeństwach opieką nad
dziećmi, osobami chorymi i starszymi zajmują się imigrantki. Wytworzył się w tym zakresie
istny rynek usług, gdzie zwłaszcza kobiety są nieraz w niekorzystnych sytuacjach.
Wiąże się to z brakiem uregulowań, izolacją społeczną, trudnymi warunkami pracy, a
także różnego rodzaju wykorzystywaniem. Uznając, że opieka domowa zmniejsza w pewnym
stopniu wydatki na publiczną służbę zdrowia, rządy państw winny zapewnić zajmującym
się tą opieką imigrantom integrację społeczną i ochronę prawną – uważa watykański
obserwator przy ONZ. Wskazał on też na potrzebę zadbania o ich formację zawodową w
zakresie wiedzy medycznej i psychologii. Równocześnie podjął kwestię opuszczania krajów
rozwijających się przez wielu ludzi wykwalifikowanych, zwłaszcza na polu opieki zdrowotnej,
w poszukiwaniu lepszych warunków życia. Przy międzynarodowej współpracy należy im
zapewnić lepsze wynagrodzenie w ojczyźnie, by mogli tam pozostać – postuluje abp Migliore.