2009-02-23 16:38:36

Stolica Apostolska o skutkach globalnego kryzysu


Do powszechnego rachunku sumienia nad przyczynami obecnego kryzysu oraz większej solidarności z krajami najbardziej poszkodowanymi wezwał przedstawiciel Watykanu na forum ONZ. Abp Silvano Tomasi przemawiał 20 lutego w Genewie na 10. sesji specjalnej oenzetowskiej Rady Praw Człowieka. Zauważył, że przyczyny obecnej recesji są głębsze niż problematyczne zachowanie kilku protagonistów międzynarodowej finansjery. Watykański dyplomata nawiązał do analizy Piusa XI z encykliki Quadragesimo anno, wskazującej, że gospodarczy dyktat skupił się w rękach nielicznych zarządców cudzej własności. Mówiąc o kryzysie z roku 1929, Pius XI wskazywał, że wolny rynek sam się niszczy, jeżeli nastawiony jest wyłącznie na zysk. Podobnie w dzisiejszych czasach należy uwzględnić gospodarcze, prawne i kulturowe wymiary kryzysu. Działalności finansowej nie można redukować do łatwego zysku. Winna ona być nastawiona także na dobro wspólne. Abp Tomasi podkreślił, że to brak etycznych podstaw przyczynił się do kryzysu. Dlatego watykańska delegacja wezwała do odnowionej refleksji nad etycznym wymiarem partnerstwa między rynkiem, społeczeństwem obywatelskim i państwem.

Przedstawiciel Watykanu przy agendach ONZ w Genewie zauważył, że w wyniku obecnego kryzysu przybyło ponad 53 mln ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa. Stawia to pod znakiem zapytania realizację Milenijnych Celów Rozwoju. Abp Tomasi wskazał, że los wielu krajów biedniejszych zależy od dwóch czynników: pomocy zagranicznej oraz środków przesyłanych przez emigrantów. Zmniejszenie się obu tych źródeł finansowania poważnie zagraża rozwojowi. W najtrudniejszym położeniu znajdują się dzieci. Stolica Apostolska przestrzega również przed ubocznymi skutkami kryzysu, do których należy pokusa odchodzenia od demokracji. Stąd istnieje pilna potrzeba odnowionej solidarności, szczególnie z krajami najbardziej dotkniętymi kryzysem.

jp, tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.