Nad tym, dlaczego w kościołach jest mało mężczyzn i co zrobić, żeby było ich więcej,
debatowali 21 lutego duchowni, katecheci i młodzi ludzie w ramach 13. Forum Rekolekcyjnego.
Spotkanie zorganizowało Salezjańskie Wyższe Seminarium Duchowne w Łodzi.
W
polskich kościołach dominują kobiety, brakuje natomiast mężczyzn. Jak podkreśla organizator
forum, salezjanin ks. Przemek Kawecki. „Mamy takie miejsca jak stadiony, mamy takie
miejsca jak mecze bokserskie, czy inne systemy walki, gdzie jest mnóstwo facetów,
którzy to oglądają. A my jako Kościół mamy do zaproponowania bardzo silną walkę –
o twoje życie w imię Jezusa Chrystusa. A jednak jest to mniej interesujące niż na
przykład walka Gołoty. I to jest właśnie zastanawiające, dlaczego tak się dzieje.
I próbujemy sobie właśnie na to odpowiedzieć” – powiedział ks. Kawecki.
Zdaniem
innego salezjanina, ks. Tomasza Radkiewicza z Duszpasterstwa Akademickiego z Płocka
znalezienie metody na przyciągnięcie mężczyzn do kościoła jest zadaniem trudnym, ale
wykonalnym. „Właściwie mężczyzn jest dużo w tym wielu młodych. Powiem szczerze, że
ci mężczyźni przychodzą i całkiem nieźle się odnajdują. Ja uważam, że kiedy podany
jest konkret, konkretne słowo – jasne i wyraźne, a przede wszystkim przygotowane –
to mężczyzna, który lubi precyzję, na takim wieczorze dobrze się odnajduje” – ocenia
ks. Radkiewicz.
Według ks. Kaweckiego kluczem do sukcesu, szczególnie przy
pracy z młodzieżą, jest uważne słuchanie. „Na co dzień, pracując z młodzieżą, chyba
nie potrafimy tego robić. Kiedy bowiem ktoś nas zapyta o ulubiony zespół muzyczny
młodego człowieka, nie jesteśmy w stanie go podać. To znaczy, że chyba słabo ich słuchamy.
Trzeba zatem zacząć od tego, jak słuchać, żeby potem mówić” – ocenia organizator Forum
Rekolekcyjnego.
Tegoroczne Forum podzielone było na kilka bloków tematycznych:
„Co mówić, aby nas słuchano?”, „Jak słuchać, aby mówić?”, „Jak mówić, aby nas słuchano?”
i „Jak wzmocnić przekaz tego, co mówimy?”.