Na dzisiejszej audiencji ogólnej Ojciec Święty wystosował również apel w sprawie
Sri Lanki. Papież przypomniał dramat ludności cywilnej, która znalazła się w ogniu
walk tamilskich rebeliantów i sił rządowych.
„Docierają do nas wiadomości
o zaostrzaniu się konfliktu i rosnącej liczbie niewinnych ofiar – powiedział Benedykt
XVI. – Dlatego też usilnie apeluję do walczących stron, aby respektowały prawo humanitarne
i swobodę przemieszczania się ludności, a także uczyniły wszystko, co w ich mocy,
by zapewnić pomoc rannym i bezpieczeństwo cywilom, oraz pozwoliły na zaspokojenie
ich najpilniejszych potrzeb żywnościowych i medycznych. Niech Najświętsza Maryja Panna
z Matuu, otaczana wielką czcią przez katolików oraz wyznawców innych religii, wyjedna
rychły pokój i pojednanie temu drogiemu nam krajowi”.
Z okazji obchodzonego
4 lutego w Sri Lance święta niepodległości rząd opiewa swe spektakularne sukcesy w
walce z Tamilskimi Tygrysami, zapowiadając bliski koniec walk z terroryzmem i nastanie
pokoju. Jak zauważają jednak obserwatorzy organizacji humanitarnych, siły rządowe,
oszołomione szybko posuwającą się ofensywą, nie przywiązują należytej wagi do ochrony
ludności cywilnej. Wyznaczają co prawda tak zwane strefy bezpieczeństwa, apelują o
wycofanie się z rejonu walk, ale nie dbają o faktyczne umożliwienie ewakuacji. 2 lutego
prezydent kraju Mahinda Rajapaksa zażądał od nuncjusza wycofania z rejonu walk wszystkich
kapłanów i zakonnic, wraz z gromadzącymi się wokół nich ludźmi. Jak informuje działający
na północy kraju przedstawiciel australijskiej Caritas, Jack de Groot, Kościół ze
zrozumieniem przyjmuje apele o ewakuację cywilów, domaga się jednak od rządu zapewnienia
bezpieczeństwa uchodźcom.
Sytuacja chrześcijańskiej mniejszości na północy
wyspy jest specyficzna. Kościół to jedyna organizacja pozarządowa, która pozostała
na miejscu walk. Chrześcijanie należą zarówno do tamilskiej mniejszości, jak i syngaleskiej
większości. Mogą więc odegrać wyjątkową rolę w procesie pojednania. Jak zauważa jednak,
cytowany przez AsiaNews, tamilski kapłan o. Steevan Singarayar, aktualna ofensywa
jest prowadzona w taki sposób, że nieunikniona już porażka rebeliantów będzie w istocie
przegraną wszystkich Tamilów. Wczoraj Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Japonia
i Norwegia wezwały Tamilskich Tygrysów do poddania się. Z kolei zdaniem bp. Thomasa
Savundaranayagama, ordynariusza Dżafny, diecezji będącej areną walk, faktyczne przywrócenie
pokoju między zwaśnionymi grupami etnicznymi wymaga interwencji sił międzynarodowych.
Natomiast metropolita stołecznego Colombo, abp Oswald Gomis, odnosząc się do zapowiadanego
przez rząd bliskiego już zwycięstwa, podkreślił, że o wygranej będzie można mówić
jedynie wówczas, gdy „wszystkim obywatelom zapewnione zostaną równouprawnienie i wolność,
bez względu na rasę, religię, kastę czy przynależność polityczną”.