Gorączka przed wyborem patriarchy Moskwy i Wszechrusi zatacza coraz szersze kręgi.
Kilkaset tysięcy rosyjskich internautów wzięło udział w swego rodzaju prawyborach.
Prowadzi w nich metropolita Cyryl Gundiajew.
Wyniki głosowań w internecie poparł
prawosławny biskup Wiednia i Budapesztu Hilarion Ałfiejew, który powiedział: „Myślę,
że delegaci Soboru Lokalnego wezmą pod uwagę wolę ludu wyjawioną poprzez głosowanie
w internecie. Żyjemy w epoce pełnej jawności medialnej i to są pierwsze wybory przeprowadzane
w takich warunkach. Dlatego powinniśmy przysłuchiwać się opinii społecznej”.
Na
portalu „Patriarcha-2009” głos oddało ponad pół miliona internautów. Zdecydowanie
prowadzi metropolita Cyryl Gundiajew, na którego głosowało ponad 361 tys. osób, czyli
około 72 proc. internetowych „wyborców”. Metropolita kijowski patriarchatu moskiewskiego
Włodzimierz otrzymał 47,3 tys. głosów, to jest 9,4 proc. zwolenników. Żaden z pozostałych
wybieranych przez internautów kandydatów nie osiągnął 5 proc. głosów.
Wyniki
wyborów przez internet o niczym jeszcze nie świadczą. W niedzielę 25 stycznia dowiemy
się, jakich trzech kandydatów na tron patriarszy wyznaczy Sobór Biskupi rosyjskiej
Cerkwi. 27 stycznia Sobór Lokalny z grona tych trzech kandydatów w tajnym głosowaniu
powinien wskazać hierarchę, który zajmie urząd patriarchy Moskwy i Wszechrusi.