Głęboki sens uroczystości Objawienia Pańskiego wskazał Papież pielgrzymom przybyłym
na plac św. Piotra na modlitwę maryjną. Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Dziś Wcielone
Słowo objawiło się tym, którzy rozpoznali znaki czasów. Mądrość zaprowadziła ich na
spotkanie z Panem. W uroczystość Trzech Króli prośmy Boga o dar takiej mądrości dla
wszystkich ludzi na świecie”.
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański Benedykt
XVI nawiązał do przerażenia Heroda i Żydów, o którym pisze Ewangelista. Zwrócił uwagę,
że jeśli król obawiał się o władzę swoją i swych potomków, to w przypadku mieszkańców
Jerozolimy chodziło o coś innego. Byli raczej zdumieni, że mają się jakby obudzić
i podjąć refleksję nad starotestamentalnymi proroctwami.
„Dlaczego zatem Jerozolima
przeraziła się? – mówił w rozważaniu Ojciec Święty. – Wydaje się, że Ewangelista chce
zapowiedzieć późniejszą postawę arcykapłanów, sanhedrynu i także części ludu względem
Jezusa podczas Jego życia publicznego. Niewątpliwie zwraca uwagę fakt, że znajomość
Pisma i mesjańskich proroctw nie prowadzi wszystkich do otwarcia na Niego i na Jego
słowo. Przychodzi na myśl, że krótko przed męką Jezus płakał nad Jerozolimą, bo nie
rozpoznała czasu swego nawiedzenia. Dotykamy tu jednego z istotnych punktów teologii
historii: dramatu wiernej miłości Boga w osobie Jezusa, który przyszedł do swoich,
a oni Go nie przyjęli. W świetle całej Biblii to wrogie, dwuznaczne czy powierzchowne
nastawienie ukazuje postawę każdego człowieka i «świata» w sensie duchowym, kiedy
zamyka się na tajemnicę prawdziwego Boga, który wychodzi ku nam w swej bezbronnej
miłości. Jezus, król żydowski, jest Bogiem miłosiernym i wiernym. Pragnie królować
w miłości i prawdzie. Wzywa nas do nawrócenia, odrzucenia złych czynów i pójścia zdecydowanie
drogą dobra. Jerozolimą w tym sensie jesteśmy zatem my wszyscy. Niech Maryja, która
przyjęła z wiarą Jezusa, pomoże nam nie zamykać serca na Jego Ewangelię zbawienia”.