Do problemów bliskowschodnich nawiązał dyrektor naszej rozgłośni, ks. Federico Lombardi
SJ, w wywiadzie o troskach Papieża w kończącym się roku.
„W szczególności
sytuacja w Indiach i również pod pewnymi względami na Bliskim Wschodzie wiąże się
z faktem silnego narastania w dzisiejszym świecie fundamentalizmów – powiedział Radiu
Watykańskiemu jezuita będący jednocześnie rzecznikiem Stolicy Apostolskiej. – Prowadzi
to do odmawiania szacunku dla wiary drugiego człowieka i do przemocy względem wyznawców
innych religii. To bardzo poważny problem. Tak samo dzieje się na Bliskim Wschodzie,
gdzie chrześcijanie popychani są do emigracji, zmuszeni do życia w bardzo ciężkich
warunkach. Oznacza to, że równowaga cywilnego współistnienia, która mimo różnych problemów
trwała tam przez wieki, została zakwestionowana. Dla nas jako ludzi religijnych jednym
z najbardziej dramatycznych faktów dzisiejszych czasów jest to, że imię Boże i religia
są okazją do napięć i przemocy, zamiast do harmonii, miłości i pokoju. Musimy dobrze
zdawać sobie z tego sprawę i koniecznie zachować czujność”.
Zapytany o papieskie
plany na nadchodzący rok, takie jak wizyta w Ziemi Świętej, encyklika społeczna, Synod
Biskupów o Afryce czy podróż na ten kontynent, watykański rzecznik prasowy radził
zachować ostrożność. Potwierdził jednak to, co dotyczy Czarnego Lądu i – przypomnijmy
– zostało już oficjalnie zapowiedziane.
„Oczywiście różne punkty, z którymi
wiąże się oczekiwania, są jeszcze problematyczne – powiedział ks. Lombardi. – Trzeba
być raczej ostrożnym, gdy patrzymy na rozpoczynający się rok. Jednak wyraźny element
to skupienie uwagi na Afryce. Ogromne są tam cierpienia wielu ludów. Dochodzi do strasznych
masakr ludzi biednych, do sytuacji głodu, jak obecnie w Zimbabwe. Co robić, by nie
tylko rozwiązać te skrajne, dramatyczne sytuacje, ale sprawić, że ten kontynent o
wielkich możliwościach i zasobach, nie tylko materialnych, lecz przede wszystkim ludzkich,
będzie mógł dawać ludzkości i Kościołowi swój wkład dzisiaj i jutro? Zaangażowanie
Papieża jest dla nas przykładem. Wszyscy winniśmy patrzeć na ten kontynent w nadchodzącym
roku