2008-12-14 17:10:56

Francja: 50 lat „Głosu Katolickiego” – wywiad z redaktorem naczelnym Pawłem Osikowskim


Głos Katolicki” – Tygodnik Polski za Granicą obchodzi w tym roku 50-lecie. Pismo wydaje Polska Misja Katolicka we Francji. „Jest to jedyny na starym kontynencie polonijny tygodnik katolicki, który pisze o życiu Kościoła w świecie i w naszej Ojczyźnie, o sprawach narodowych, emigracyjnych i społecznych” – brzmi dewiza redakcji. Kierujący nią Paweł Osikowski rozpoczął pracę 15 lat temu.

Paweł Osikowski: Dla mnie „Głos Katolicki„ jest przygodą, ale i pewnym wyzwaniem. Jest to jedyny tygodnik polskojęzyczny wychodzący we Francji i w Beneluksie. Wysyłamy go również do Niemiec. Jest wyzwaniem i przygodą, ponieważ jest to gazeta kierowana do każdego czytelnika, który przynależy do polonijnej wspólnoty we Francji. Niełatwo jest zmieścić na 24 stronach materiał, który interesowałby wszystkich, a więc i młodych, i ludzi, którzy przyjechali przed wielu laty. Istnieją przecież różnice pokoleniowe, wykonywanego zawodu czy oczekiwań.

- Według tytułu jest to „Głos Katolicki”. O czym chcecie mówić?

Paweł Osikowski: „Głos Katolicki” jest wydawnictwem Polskiej Misji Katolickiej. Ten tytuł ukazuje się od 50 lat. Jest to tygodnik, który ma formułę formacyjno-informacyjną. Wobec tego staramy się przede wszystkim docierać do czytelnika z materiałami formacyjnymi, religijnymi, z Dobrą Nowiną. Jednocześnie staramy się przekazywać informacje. Przez wiele lat było to – i myślę, że jest to również dziś – jedyne albo jedno z niewielu źródeł informacji o tym, co dzieje się w Polsce, o tym, co dzieje się w Kościele, również w Kościele polskim we Francji.

- Pismo wydawane jest od 50 lat. Ten jubileusz sprzyja podsumowaniom. Co uznałby Pan za największe wydarzenia z tego okresu? Czy warto cenić to dziedzictwo?

Paweł Osikowski: Istotne jest to, że ten tygodnik trwa, że towarzyszy życiu Polonii, wspólnot polskich, które z takich czy innych przyczyn znalazły się na emigracji we Francji. Chodzi o to, by umieć towarzyszyć zarówno w chwilach dobrych, jak również w chwilach trudnych. Relacjonowaliśmy więc stan wojenny w Polsce, ale też wizyty papieskie, życie Kościoła, poszczególnych parafii.

- Wybiegając nieco w przyszłość: jakie są plany, marzenia, nadzieje, gdy chodzi o pismo?

Paweł Osikowski: Marzę, żeby pismo mogło trwać dalej, żeby zmieniło szatę graficzną. Życzyłbym sobie przede wszystkim, aby miało czytelników, a to jest współcześnie najważniejsze dla każdej gazety, zwłaszcza, kiedy tzw. media papierowe i czytelnictwo raczej kurczą się niż rozwijają. Chcielibyśmy w dalszym ciągu służyć Polakom mieszkającym we Francji i przyjeżdżającym z Polski. Chcemy przekazywać im Dobrą Nowinę i pomagać znaleźć drogowskazy, zarówno jeśli chodzi o życie duchowe, wiarę, jak i o pracę, życie codzienne na obczyźnie.

- Tego z serca życzymy. Dodajmy jeszcze, kiedy nastąpi ten półwiekowy przełom?

Paweł Osikowski: 50. rok istnienia rozpoczął się w kwietniu br. Wobec tego jubileusz będzie trwał do kwietnia 2009 roku.

Rozm. ks. J. Polak SJ/ rv

www.glos-katolicki.fr /a>








All the contents on this site are copyrighted ©.