Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oraz Fundusz ONZ Pomocy Dzieciom (UNICEF) po raz
pierwszy opublikowały 10 grudnia raport o zapobieganiu wypadkom, na jakie narażone
są dzieci. Skupiają się w nim na poparzeniach, zatruciach, upadkach, utonięciach,
szczególną wagę przywiązując do wypadków drogowych.
„Ponad 800 tys. dzieci
ginie co roku na świecie w różnego typu wypadkach, a miliony dzieci wychodzą z nich
z ciężkimi obrażeniami, wymagającymi długiej hospitalizacji i rehabilitacji. Dla najbiedniejszych
rodzin wiąże się to z kosztami, które pogrążają je w nędzy” – powiedziała przy okazji
publikacji raportu dr Margaret Chan, dyrektor generalny WHO. W Europie najwięcej ofiar
wypadków wśród dzieci notuje się na terenie krajów bałtyckich, Białorusi, Rosji i
Ukrainy.
Autorzy raportu skupiają się między innymi na problemie wypadków drogowych.
Corocznie ginie w nich 260 tys. dzieci, a 10 mln jest rannych. Młodzi kierowcy narażeni
są w szczególności na niebezpieczeństwo z powodu wieku, lekceważenia zmęczenia, prowadzenia
pod wpływem alkoholu, używania telefonów komórkowych w czasie jazdy, a także nadmiernej
prędkości i niebezpiecznego wyprzedzania z chęci zaimponowania współpasażerom – swoim
rówieśnikom.
Zapinanie pasów w autach, używanie kasku na rowerze i na motorze,
ograniczenie prędkości, wydzielenie pasów na jezdniach dla różnych użytkowników, warianty
prawa jazdy – to sugerowane przez autorów proste reguły prewencji, pozwalające w znacznym
stopniu ograniczyć liczbę ofiar wśród młodych na drogach.