Benedykt XVI: reformę instytucji musimy zaczynać od samych siebie
Swą długoletnią pracę wykładowcy i nieprzerwane do dziś duchowe związki ze światem
akademickim przypomniał Papież, przyjmując w Watykanie 1300-osobową grupę z uniwersytetu
w Parmie na północy Włoch. W jej skład wchodzili profesorzy, studenci i pracownicy
administracyjno-techniczni tej uczelni, liczącej 30 tys. słuchaczy i 1100 wykładowców.
Benedykt XVI nawiązał do postaci wielkiego średniowiecznego intelektualisty, Piotra
Damiana. Urodzony w 1007 r. święty studiował, a później wykładał w parmeńskiej szkole,
która dała początek uniwersytetowi. Piotr Damian był zaangażowany w reformę Kościoła,
współpracując z papieżem Grzegorzem VII. Nauczał w swych pismach, a jeszcze bardziej
ukazywał własnym przykładem, że autentyczna reforma ma być przede wszystkim duchowa
i moralna. Musi zatem wychodzić od sumienia.
Często mówi się dziś o reformie
uniwersytetu – zauważył Benedykt XVI, dodając, że z zachowaniem należytych proporcji
to, czego naucza św. Piotr Damian, pozostaje zawsze ważne. „Zmiany struktur są naprawdę
skuteczne tylko wówczas, gdy towarzyszy im poważny rachunek sumienia każdego wykładowcy,
studenta czy pracownika administracji” – powiedział Papież. Przypomniał, że Piotr
Damian wiele wymagał od siebie samego i swoich mnichów. Analogicznie, gdy chce się
poprawić jakieś środowisko, każdy musi zacząć od reformowania samego siebie, korygując
to, co szkodzi dobru wspólnemu.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że reforma uniwersytetu
wymaga wolności nauczania, badań, całej instytucji akademickiej względem sił ekonomicznych
i politycznych. „Oczywiście nie oznacza to izolacji uniwersytetu od społeczeństwa
ani zamykania się w sobie czy tym bardziej wykorzystywania zasobów publicznych w prywatnych
celach. Nie na tym polega chrześcijańska wolność! Według Ewangelii i tradycji Kościoła
naprawdę wolną jest osoba, wspólnota czy instytucja, która odpowiada w pełni swej
naturze i celowi. Zaś powołaniem uniwersytetu jest formacja naukowa i kulturalna osób
celem osiągnięcia rozwoju całego społeczeństwa” – wskazał Papież.