Filipiny: alternatywa dla "ustawy antykoncepcyjnej"
Kościół na Filipinach przygotowuje własną wersję ustawy o zaludnieniu. Ma ona być
alternatywą dla projektu prawnego, który przewiduje ograniczenie przyrostu naturalnego
przez propagowanie antykoncepcji. Zdaniem katolickich prawodawców takie podejście
do kwestii zaludnienia jest fałszywe w samym swoim założeniu, ponieważ przyczyną biedy
na Filipinach nie są dzieci, lecz złe rządy i korupcja. Niedopuszczalne jest też zdaniem
Kościoła straszenie Filipińczyków macierzyństwem, jakby było ono śmiertelną chorobą.
W rzeczywistości główną przyczyną zgonów wśród kobiet na Filipinach nie są powikłania
przy porodach, lecz gruźlica i choroby nowotworowe. A na rozwój tych ostatnich ma
również wpływ częste korzystanie z antykoncepcji.
W opracowywanej z udziałem
episkopatu ustawie o zaludnieniu przyrost naturalny jest postrzegany nie jako przeszkoda,
lecz jako szansa na rozwój. Projekt zyskał już poparcie wielu katolickich parlamentarzystów.
Ze swej strony niektórzy biskupi zapowiedzieli, że politycy, którzy opowiedzą się
za prawem propagującym antykoncepcję, nie będą mogli przystępować do sakramentów.