Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej o roli pamięci historycznej w szerzeniu wolności
i prawa
„W centrum wysiłków wychowawczych winien być zawsze człowiek i jego godność. Wówczas
uczenie pamięci o przeszłości czynić będzie człowieka coraz bardziej ludzkim” – powiedział
abp Jean-Louis Bruguès OP na 4. seminarium ministrów edukacji krajów sygnatariuszy
Europejskiej Konwencji Kulturalnej w Norymberdze i Dachau. Rada Europy zorganizowała
je w dniach 5-7 listopada na temat: „Uczyć pamięci, by żyć w Europie wolności i prawa”.
Sekretarz watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej nawiązał do tragicznej wymowy
miejsca wybranego na seminarium. Przypomniał, że w Norymberdze odbywały się hitlerowskie
wiece, a potem proces zbrodniarzy wojennych.
„Pamięć o mrocznych wydarzeniach
przeszłości winna być wezwaniem do odpowiedzialnego budowania dziś i jutra naszego
kontynentu, aby w żadnym miejscu Europy i całego świata takie tragedie już się nie
powtórzyły” – powiedział abp Bruguès. Wyraził on uznanie Stolicy Apostolskiej dla
zaangażowania sygnatariuszy Europejskiej Konwencji Kulturalnej, by nauczanie pamięci
przyczyniało się do wzajemnego zrozumienia, dialogu, zapobiegania ludobójstwu, umacniania
w Europie wolności i prawa. Poparł takie inicjatywy, jak „Dzień Pamięci o Holocauście
i Przeciwdziałaniu Zbrodniom Przeciwko Ludzkości” (obchodzony w różnych krajach Europy
27 stycznia lub pod inna datą, w Polsce 19 kwietnia). Projekty podejmowane w ramach
Konwencji mają przez edukację dawać wkład w budowanie Europy bardziej solidarnej i
demokratycznej, szanującej różnorodność, a zarazem świadomej swej tożsamości. Sekretarz
Kongregacji Edukacji Katolickiej mówił o potrzebie wysiłku wszystkich, by zło nie
przemogło dobra, jak to miało miejsce, gdy mordowano miliony Żydów. Wskazał na konieczność
uwalniania człowieka od widma rasizmu, zniewolenia, ksenofobii, wykorzeniając ich
zarodki obecne również w dzisiejszym społeczeństwie.