W kontekście muzułmańskiego systemu bankowości mówiliśmy
ostatnio o koranicznym zakazie lichwy. Dziś zatrzymamy się przy innym, bodajże najbardziej
znanym islamskim zakazie, który odnosi się do alkoholu i środków odurzających.
Podstawą
zakazu są wersety Koranu: „O wy, którzy wierzycie! wino, majsir, bałwany i strzały
wróżbiarskie – to obrzydliwość wynikająca z dzieła szatana. Unikajcie więc tego! Być
może, będziecie szczęśliwi! Szatan chce tylko rzucić między was nieprzyjaźń i zawiść
przez wino i majsir, i odwrócić was od wspominania Boga i od modlitwy. Czyż wy nie
zaprzestaniecie!” (5,90-91). Picie wina Koran nazywa grzechem, który jest większy
niż wypływające z tego korzyści (2,219).
W Arabii przedmuzułmańskiej wino było
napojem bardzo popularnym. Wraz z islamem pojawiły się ograniczenia, które przybrały
formę zakazu spożywania alkoholu w ogóle. Początkowo przepisy te nie były jednoznaczne.
Odnosiły się wprawdzie do wina jako napoju upajającego, ale go nie potępiały (16,69).
Późniejsze (w chronologii islamskiego objawienia) fragmenty koranicznego przesłania
stają się bardziej wyraziste (2,219; 5,90-91), choć nie do tego stopnia, żeby zaklasyfikować
picie wina jako haram, tzn. czynność zakazaną – jak to jest w przypadku spożywania
wieprzowiny – lecz „tylko” jako czynność niedozwoloną, czyli makruh.
Ponieważ
użyty w Koranie termin chamr oznacza wino, niektórzy z muzułmańskich egzegetów
dopuszczają zażywanie sfermentowanych napojów powstałych z innych produktów. Aby ominąć
prohibicję, muzułmanie nazywają je po prostu inaczej, wykorzystują bogactwo języka
arabskiego, w którym występuje wiele terminów oznaczających „wino”. Większość uczonych
muzułmańskich stoi jednak na stanowisku, że zakaz ten dotyczy wszystkich substancji,
które wywołują jakiekolwiek zmiany w świadomości człowieka, tzn. alkoholu, narkotyków
i wszelkich środków odurzających.
Prohibicja wina należy do ważnych
działów islamskiego prawa. Trzy główne szkoły prawne: malikicka, szafi’icka i hanbalicka
są zgodne, że chamr oznacza nie tylko wino, lecz obejmuje wszystkie napoje
alkoholowe i środki odurzające powstałe w wyniku fermentacji. Zwolennicy szkoły hanafickiej
uważają natomiast, że tylko wybrane napoje można nazwać chamr. Chodzi m.in.
o sfermentowany sok z gotowanych i niegotowanych winogron oraz niegotowanych substancji
uzyskiwanych z daktyli i rodzynek. Wszystkie szkoły są jednak zgodne co do tego, że
muzułmanie, którzy spożywają chamr, łamią prawo, za co grozi im kara chłosty.
Przeciwnicy
zakazu argumentują, że Koran i hadisy – poza winem – nie wspominają o innych napojach
alkoholowych, dlatego można je zażywać. Zwolennicy powołują się natomiast na hadis
ze zbiorów Muslima, który głosi, że „każdy środek odurzający to chamr, a każdy
chamr to środek odurzający”.
Na przestrzeni wieków muzułmanie
różnie się do tego zakazu odnosili. W początkach islamu przestrzegali go bardzo skrupulatnie,
natomiast później zaczęto go lekceważyć. Wino podawano na dworach muzułmańskich władców
– zwłaszcza od VIII do X wieku, tzn. w końcowym okresie panowania Umajjadów i pierwszych
wiekach dynastii Abbasydów. Wina używali także średniowieczni medycy muzułmańscy do
celów leczniczych, mieszając je z ziołami. Było ono również tematem utworów poetyckich,
a dla słynnego mistyka Rumiego stanowiło nawet metaforę transcendencji. Do dziś napój
ten jest symbolem wiedzy mistycznej dla członków bractw mistycznych. Znany poeta suficki
Ibn al-Farid ułożył nawet „Odę do wina” (Al-Chamrijja).
W kategoriach eschatologicznych
wino posiada właściwości substancji duchowej. Koran zapewnia muzułmanów, że w ogrodach
rajskich znajdują się strumyki wypełnione tym trunkiem. Opłaca się zachować abstynencję
na ziemi, aby móc się nim nacieszyć w przyszłości. Również jeden z hadisów głosi,
że łamiący w tym względzie prawo nie będą uczestniczyli w radości picia rajskiego
trunku.
Współcześni muzułmanie kładą z jednej strony silny nacisk na całkowitą
abstynencję od alkoholu, demonstrując w ten sposób odrębność od praktyk niemuzułmańskich.
Z drugiej zaś strony spotyka się coraz więcej młodych muzułmanów sięgających po środki
odurzające, zwłaszcza w Europie i Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Wśród żyjących
współcześnie na Zachodzie wyznawców islamu rodzą się wątpliwości, czy wolno im pracować
w miejscach, gdzie alkohol jest wytwarzany, sprzedawany i podawany, jak na przykład
w winnicach, gorzelniach, sklepach monopolowych, barach czy restauracjach. Problemem
dla nich staje się również przyjmowanie zaproszeń na posiłki, podczas których serwuje
się alkohol.
W niektórych krajach muzułmańskich, jak na przykład Turcji,
Egipcie czy Jordanii, prawo cywilne reguluje import i sprzedaż alkoholu, ale jego
spożycie jest dopuszczalne. Natomiast w tych krajach, gdzie obowiązuje prawo islamskie,
absolutny zakaz alkoholu dotyczy w takim samym stopniu muzułmanów, jak i niemuzułmanów.
Przykładowo Arabia Saudyjska wprowadziła taki zakaz dla wyznawców islamu w 1929 roku,
a dla niemuzułmanów w 1952 roku. W Libii zakaz obowiązuje od 1971 roku, w Sudanie
od roku 1983. Podobne zakazy wprowadzono na początku lat osiemdziesiątych w Iranie
i Pakistanie, a w latach dziewięćdziesiątych w części Malezji. Całkowitego zakazu
alkoholu domagają się działające na całym świecie organizacje muzułmańskie oraz islamskie
ruchy fundamentalistyczne.
Współcześnie wino stało się synonimem alkoholu,
a abstynencja od napojów alkoholowych urosła do rangi symbolu muzułmańskiej tożsamości.