Zgodnie z papieską intencją ogólną modlimy się w listopadzie 2008 r., aby
świadectwo miłości, złożone przez świętych, umocniło chrześcijan w ofiarnej służbie
Bogu i bliźnim – na wzór Chrystusa, który przyszedł nie po to, by Mu
służono, lecz by służyć.
Dobry komentarz do tej intencji znajdujemy
w encyklice „Deus caritas est”. W jej zakończeniu Benedykt XVI przypomina świętych,
którzy w przykładny sposób wypełniali dzieło miłości. Zwraca uwagę, że cały ruch monastyczny,
począwszy od takich postaci, jak św. Antoni Opat czy Marcin z Tours, „dał wyraz ogromnej
służby charytatywnej dla bliźniego. Mnich odczuwa potrzebę, by zamienić całe swoje
życie w służbę bliźniemu, obok służby Bogu. Tym można tłumaczyć powstanie przy klasztorach
wielkich hospicjów, szpitali i domów dla biednych”. Papież wskazuje, że tacy święci,
jak Franciszek z Asyżu, Ignacy Loyola, Wincenty a Paulo czy bł. Teresa z Kalkuty „pozostają
wybitnymi przykładami miłości społecznej dla wszystkich ludzi dobrej woli”. Są prawdziwymi
nosicielami światła w historii jako ludzie wiary, nadziei i miłości.
„Wśród
świętych wyróżnia się Maryja – czytamy w encyklice. – W Ewangelii widzimy Ją pełniącą
posługę miłości wobec Elżbiety, u której pozostaje «około trzech miesięcy», aby jej
towarzyszyć w ostatnim okresie ciąży. Maryja jest kobietą, która kocha. Jako wierząca,
która w wierze myśli zgodnie z myślą Bożą i pragnie według Bożej woli, może być jedynie
niewiastą, która kocha. Czysta miłość, która nie szuka siebie samej, ale po prostu
chce dobra, rodzi się dzięki jedności z Bogiem, przez którą stajemy się całkowicie
Nim przeniknięci”.
Benedykt XVI kończy encyklikę „Deus caritas est”
modlitwą do Matki Bożej: „Pokaż nam Jezusa. Prowadź nas ku Niemu. Naucz nas, jak Go
poznawać i kochać, abyśmy również my mogli stać się zdolni do prawdziwej miłości i
być źródłami wody żywej w spragnionym świecie”.
Papież poleca też na
listopad 2008 r. intencję misyjną. Zgodnie z nią mamy się modlić, aby wspólnoty
chrześcijańskie w Azji dzięki kontemplacji oblicza Chrystusa potrafiły znaleźć jak
najlepsze sposoby głoszenia Go mieszkańcom tego rozległego kontynentu o bogatym dorobku
kultury i antycznych formach duchowości – przy zachowaniu
pełnej wierności Ewangelii.
O misji stojącej przed azjatyckim Kościołem
Ojciec Święty pisał 27 maja 2007 r. w liście do katolików chińskich. Nawiązał w nim
do nauczania swego poprzednika: „Chciałbym przypomnieć to, co podkreślał Jan Paweł
II. Nowa ewangelizacja wymaga głoszenia Ewangelii współczesnemu człowiekowi ze świadomością,
że jak w pierwszym tysiącleciu chrześcijaństwa krzyż został wzniesiony w Europie,
a w drugim w Ameryce i Afryce, tak w trzecim milenium wielkie żniwo wiary będzie zebrane
na rozległym i żywotnym kontynencie azjatyckim”.
Benedykt XVI nawiązuje
do posynodalnej adhortacji apostolskiej „Ecclesia in Asia” z 6 listopada 1999 r. Jan
Paweł II zwraca w niej uwagę, że „nie można mówić o prawdziwej ewangelizacji, jeśli
nie przepowiada się wprost Jezusa jako Pana. Sobór Watykański II i Magisterium posoborowe,
odpowiadając na pewne niejasności dotyczące prawdziwej natury misji Kościoła, wielokrotnie
podkreślały prymat głoszenia Jezusa Chrystusa we wszelkiej działalności ewangelizacyjnej”.
Jan Paweł II wyraża przekonanie Kościoła, że „że w narodach, kulturach i religiach
Azji istnieje głębokie pragnienie «wody żywej», którego sprawcą jest sam Duch, a które
ugasić w pełni może jedynie Jezus Zbawiciel”. Zwraca uwagę, że „głoszenie Ewangelii
respektuje sumienia, nie narusza wolności, gdyż wiara zawsze wymaga dobrowolnej, osobistej
odpowiedzi”. Adhortacja apostolska „Ecclesia in Asia” wskazuje też znaczenie, jakie
mają dla ewangelizacji azjatyccy męczennicy: „Świadczą oni w milczeniu, lecz najbardziej
wymownie o tym, jak istotna jest świętość i gotowość oddania życia za Ewangelię”.