Światowe Dni Młodzieży nie mogą pozostać w życiu naszego Kościoła krótkotrwałym epizodem,
przeżytym jedynie na fali emocji – przestrzegają swoich wiernych biskupi Australii.
Aby podtrzymywać „ducha i entuzjazm Sydney” w codziennym duszpasterstwie, opublikowali
atrakcyjnie wydaną i przystępnie napisaną broszurę pt.: „Żyć w Duchu Świętym”. Koncentruje
się ona na trzeciej Osobie Trójcy, bo to właśnie Duchowi Świętemu było poświęcone
tegoroczne spotkanie młodych.
W dzisiejszej kulturze istnieje wiele
nurtów czy zjawisk, które same określają się jako duchowe czy spirytualistyczne –
czytamy w dokumencie. Wiele z nich z prawdziwym Duchem nie ma nic wspólnego. Są wynaturzeniem
duchowości, ponieważ oddalają człowieka od Jezusa Chrystusa. Prawdziwe życie w Duchu
opiera się natomiast na częstym przystępowaniu do sakramentów i słuchaniu Słowa Bożego.
Australijscy biskupi zalecają również swym wiernym lekturę starożytnych ojców Kościoła,
którzy „prowadzą – jak czytamy – do całkowitego zanurzenia człowieka w sercu Chrystusa”.