Audiencja ogólna: katecheza o Pawłowej teologii krzyża; zachęta do codziennej lektury
Biblii
Krzyż jest wyrazem miłości. Kto raz jej doświadczył, potrafi żyć dla innych, a nie
tylko dla siebie. W pokornej miłości odnajduje moc Bożą, a w tym, co na pozór słabe
– mądrość. Nauczanie św. Pawła o krzyżu Chrystusa Benedykt XVI przypomniał w katechezie
na audiencji ogólnej. Doświadczenie miłości Chrystusa zmieniło Apostoła Narodów z
prześladowcy w głosiciela Ewangelii wskazującego na krzyż jako znak zbawienia i dar
udzielony przez Boga całemu stworzeniu.
Z orędziem krzyża Apostoł Narodów
stanął wobec kultury antycznej, dla której takie rozumienie krzyża wydawało się niedorzecznością.
Dlatego w I Liście do Koryntian Apostoł odnotuje: „Gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy
szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów,
a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i
spośród Greków – Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą” (I Kor 1,22-24).
Przez
swoją mękę, krzyż i zmartwychwstanie Chrystus wyjednał nam zbawienie, ukazał jak wielka
jest miłość Boga do człowieka. Umarł za nas, jako za grzeszników (por. Rz 5,6). Przez
ofiarę złożoną na krzyżu pojednał nas Bogiem (por. Kor 5, 18). Zgłębiając ten wątek
teologii świętego Pawła powtórzy za nim: „Co do mnie, to nie daj Boże, bym się miał
chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki
któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata” (Gal 6, 14).
Benedykt
XVI zachęcił wiernych do odnajdywania mocy Bożej w pokorze miłości. „Wszyscy powinniśmy
kształtować własne życie w oparciu o prawdziwą mądrość: nie żyć dla siebie, ale żyć
wiarą w Boga, w której każdy z nas może powiedzieć, że On pierwszy mnie umiłował i
samego siebie wydał za mnie” – powiedział Papież.
Słuchaj papieskich
pozdrowień po polsku:
„Pozdrawiam
serdecznie obecnych tu pielgrzymów polskich. Zakończony w niedzielę XII Synod Biskupów
obradujący na temat: «Słowo Boże w życiu i misji Kościoła» przypomniał nam o potrzebie
ustawicznego karmienia się natchnionym Słowem. Niech codzienna lektura Pisma Świętego
będzie dla was okazją do spotkania z Bogiem i zachętą do przemiany życia. Niech będzie
pochwalony Jezus Chrystus”.
W audiencji ogólnej uczestniczył kard. Franciszek
Macharski. Licznie reprezentowana była diecezja Bergamo, pielgrzymująca do Rzymu na
50-lecie wyboru na Stolicę Piotrową bł. Jana XXIII. Przybyli również przyjaciele prowadzonego
przez polskich zmartwychwstańców sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Mentorelli pod
Rzymem, które równo 30 lat temu odwiedził Jan Paweł II.
„29 października 1978
r. w czasie modlitwy Anioł Pański Papież powiedział o swej popołudniowej wizycie.
Wówczas mało kto słyszał o Mentorelli. Od tego czasu ludzie przychodzili chcąc zobaczyć
dlaczego Papież tu przyjechał” – wspomina rektor sanktuarium. Ks. Adam Otrębski CR
przyznaje, że ci, którzy tam wówczas przyjeżdżali, niewiele zobaczyli. Mogli jednak
zrozumieć, że Papież, oprócz przechadzek w górach, przede wszystkim szukał spotkania
z Matką. „Mówił, że to miejsce bardzo mu pomagało w modlitwie i dlatego często tu
przybywał (jako kardynał ponad 30 razy). Był tu też kilka dni przed ostatnim konklawe
i później, jak wrócił, powiedział: «Wróciłem, by śpiewać Magnificat idąc po
śladach Maryi». Oprócz tego pierwszego razu, «oficjalnego», wracał wiele razy prywatnie”
– mówił Radiu Watykańskiemu ks. Otrębski.