W Gwatemali szerzą się przemoc, zorganizowana przestępczość i korupcja oraz nędza.
Zaniepokojeniu tymi zjawiskami dał wyraz tamtejszy episkopat w oświadczeniu wydanym
10 października na zakończenie sesji plenarnej.
Gwatemalscy biskupi wyrażają
ubolewanie z powodu braku szacunku dla życia. Z dnia na dzień narasta fala przemocy,
coraz większa jest liczba zabójstw. Handel narkotykami i inne formy zorganizowanej
przestępczości ogarniają coraz większe połacie tego środkowoamerykańskiego kraju,
wciągając większą niż dotąd liczbę młodych ludzi. Co gorsza, wymiar sprawiedliwości
traci wiarygodność, ulegając korupcji. Dotyczy to także policji, w której liczne są
przypadki infiltracji przestępców. Biskupi popierają wysiłki mające na celu wzmocnienie
policji przez nadanie jej charakteru zawodowego. Przeciwni są natomiast rządowemu
projektowi powierzenia zadań policyjnych wojsku, gdyż w demokratycznym społeczeństwie
nie powinno ono pełnić takiej funkcji. Episkopat Gwatemali wzywa też do solidarności
z ofiarami ulewnych deszczów. Apeluje do rządu o wyasygnowanie środków na naprawę
dróg zniszczonych przez powódź. Pochwala rządową pomoc dla ubogich, ale krytykuje
uzależnianie jej od poparcia politycznego.
Pisząc o sytuacji w Gwatemali, tamtejsi
biskupi nawiązują też do kryzysu finansowego w Stanach Zjednoczonych. Pośrednio wpływa
on na ubożenie krajów Ameryki Środkowej. Maleją bowiem sumy pieniężne przysyłane przez
emigrantów z USA swoim rodzinom pozostającym w ojczyźnie. Dla milionów ludzi są one
jedynym środkiem utrzymania.