W Kalifornii trwa kampania na rzecz dołączenia do stanowej konstytucji poprawki zawierającej
prawną definicję małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Rycerze Kolumba opublikowali
wyniki najnowszych badań opinii publicznej w tej kwestii, przeprowadzonych ostatnio
w Kalifornii. Wykazały one, że zwolennicy wprowadzenia poprawki prowadzą dziewięcioma
punktami procentowymi nad popierającymi tzw. małżeństwa par homoseksualnych.
Jak
ukazują wyniki sondażu, 52 proc. ankietowanych jest za uchwaleniem poprawki do konstytucji
mówiącej, że „jedynie małżeństwo pomiędzy kobietą i mężczyzną jest ważne i prawnie
uznawane w Kalifornii”. 43 proc. badanych opowiada się natomiast, za utrzymaniem legalności
tzw. małżeństwa par homoseksualnych. Ankieta ujawniła również, iż niemal we wszystkich
regionach Kalifornii liczba zwolenników poprawki konstytucyjnej przewyższa jej przeciwników.
Wyjątek stanowi San Francisco, gdzie aż 58 proc. ankietowanych jej się sprzeciwia.
Jedno
z pytań zadanych w sondażu dotyczyło, tego, kto powinien ponosić odpowiedzialność
za podejmowanie decyzji w sprawie wprowadzenia zmian do konstytucji. Aż 72 proc. respondentów
opowiedziało się za referendum, natomiast 52 proc. uważa, iż źle się stało, że głos
decydujący w podjęciu decyzji w czerwcu bieżącego roku należał do stanowego Sądu Najwyższego.
Obecnie
tzw. małżeństwa osób tej samej płci w USA można zawrzeć w trzech stanach (Massachusetts,
Kalifornia i Connecticut), trzy inne natomiast (Nowy Jork, Nowy Meksyk i Rhode Island)
uznają je za legalne wówczas, gdy były zawarte poza ich granicami.