Przeciwko wprowadzaniu tylnymi drzwiami reform ustrojowych odrzuconych w powszechnym
referendum zaprotestował episkopat Wenezueli. Zebrani na nadzwyczajnej sesji plenarnej
(14-17 października) biskupi wydali w tej sprawie specjalny dokument zatytułowany
„Na rzecz demokracji i życia”. Zwracają w nim uwagę, że wprowadzanie zmian prawnych
przy pomocy dekretów narusza konstytucję. Szczególny niepokój Kościoła budzą zabiegi
władz wokół wyborów lokalnych, jakie mają się odbyć 23 listopada. Stąd biskupi apelują
do Zgromadzenia Narodowego o zapewnienie przejrzystości procedur głosowania, a do
wyborców o nieuleganie naciskom. W obliczu szerzącej się fali przemocy i napięcia
społecznego wenezuelski episkopat zauważa pilną potrzebę dialogu dla zachowania w
kraju pokoju i demokracji. Apeluje również do rządzących o podjęcie odpowiednich środków
dla zapobieżenia skutkom światowego kryzysu finansowego, który uderza przede wszystkim
w najuboższych.
To kolejny głos biskupów w sprawie trwającej w Wenezueli kampanii
wyborczej. Poprzednio wezwali oni wszystkich obywateli do udziału w głosowaniu oraz
do odrzucenia ewentualnych nadużyć związanych z kampanią. Szczególnemu potępieniu
episkopat poddał wówczas przemoc i atmosferę nienawiści, jaka pojawia się często przy
okazji agitacji politycznej. Zaapelowano także do rządu i opozycji o powstrzymanie
się od nawoływania do społecznej konfrontacji. Wenezuelscy biskupi podtrzymali swe
zastrzeżenia co do pewnych przepisów wykonawczych ordynacji wyborczej, które ich zdaniem
są ewidentnie sprzeczne z konstytucją. Zabraniają one bowiem kandydowania osobom,
na których ciąży choćby podejrzenie popełnienia przestępstwa, choć nie zapadł w ich
sprawie żaden prawomocny wyrok sądu.