Od niedzieli w Trzebnicy trwają pierwsze Targi Wierności. Są one odpowiedzią na Targi
Rozwodowe, które na początku września odbyły się we Wrocławiu.
Jak powiedział
ks. Jerzy Morański SDS, „dzisiaj ze wszystkiego robi się biznes, nawet z dramatów
ludzkich”. „Dzisiaj jest tak, że jeżeli coś boli, to próbuje się to zagłuszyć np.
zabawą, czyli robieniem sobie żartów z dramatów, które się samemu przeżywa. Targi
Rozwodowe wpisują się w to wszystko, co Jan Paweł II nazywał cywilizacją śmierci”
– powiedział ks. Morański.
Stoisko rowerowe, porady trenera, biura podróży
oferujące wyjazdy rodzinne i małżeńskie, porady psychologa, prawnika i specjalisty
od życia rodzinnego – to tylko niektóre z propozycji Targów Wierności, które w Trzebnicy
potrwają do jutra.