Dziekan Kolegium Kardynalskiego konsekrował kościół w Kazaniu. Kard. Angelo Sodano
przebywa w Tatarstanie od kilku dni. 29 sierpnia sprawował Eucharystię w nowej świątyni
Podwyższenia Krzyża Świętego. Koncelebrowali m.in. nuncjusz apostolski w Rosji, abp
Antonio Mennini, oraz miejscowy ordynariusz, bp Klemens Pickel.
Jest to pierwszy
kościół katolicki odbudowany w Federacji Rosyjskiej z pomocą władz. Zastępuje świątynię,
którą skonfiskowano po rewolucji październikowej. Budynek w czasach sowieckich zaadaptowany
został do użytku świeckiego. Urządzono w nim laboratorium Kazańskiego Uniwersytetu
Technicznego, z tunelem aerodynamicznym w nawie głównej. W zamian rząd Tatarstanu
zgodził się na budowę nowego kościoła w innym miejscu, ale według oryginalnego planu.
Władze Kazania sfinansowały budowę, a wyposażenie świątyni i domu parafialnego ufundowało
dzieło Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Konsekracja pierwotnie miała się odbyć
28 sierpnia, w dniu Wniebowzięcia Matki Bożej wg kalendarza juliańskiego. Przesunięto
ją, aby w uroczystości mógł wziąć udział prezydent Tatarstanu, Mintimer Szajmijew.
Dzisiejszy dzień jest wyjątkowym świętem dla tatarskich katolików i dla miasta otwartego
na dialog – podkreśla kard. Sodano.
„Jego znaczenie polega na tym, że lokalna
wspólnota katolicka, pozbawiona miejsca kultu otrzymuje serce – powiedział watykański
purpurat Radiu Watykańskiemu. – Przedwczoraj i wczoraj po raz ostatni odprawiałem
Mszę w małej kaplicy cmentarnej, gdzie wierni dotąd się spotykali. W mieście jest
ponad 300 katolików, a w okolicy dużo więcej. Jest to więc czas świętowania. Znacznie
pomógł miejscowy burmistrz, jak i prezydent Republiki Tatarstan, który przekazał mi
klucze do kościoła. Wzniesiono go przy pomocy władz, które dały teren i pomogły w
budowie. Jest to więc święto wspólnoty katolickiej i święto miasta przeżywającego
doświadczenie religijne i doświadczenie wspólnego dialogu”.
- Jakie
znaczenie ma obecność Księdza Kardynała w Kazaniu?
Kard. Sodano: Chciałem
tu przyjechać, gdyż zawsze śledziłem odradzanie się Kościoła w Rosji na początku mojej
posługi w Sekretariacie Stanu. Byłem też przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Rosji.
Jako sekretarz stanu znałem całość rozwoju Kościoła w Rosji, jak i w niezbyt stąd
oddalonych, byłych azjatyckich republikach Związku Radzieckiego. Chciałem więc przyjechać,
aby wraz z tą wspólnotą cieszyć się z wielkiego rozwoju. Zaprosił mnie oczywiście
miejscowy ordynariusz, bp Klemens Pickel z Saratowa, który jest tu wraz ze mną. Jest
też nuncjusz apostolski, abp Mennini, który przyjechał z Moskwy wraz z radcą nuncjatury.
Jest także wielu księży, przybyłych specjalnie na tę uroczystość. Poza tym znałem
zgromadzenie misyjne i tutejszego proboszcza, ks. Diogenesa, Argentyńczyka z Instytutu
Wcielonego Słowa, nowego zgromadzenia, które z wielkim zapałem towarzyszyło rozwojowi
tej wspólnoty. Wczoraj, w obchodzoną przez Kościół prawosławny uroczystość Wniebowzięcia,
uczciłem ikonę Matki Bożej, którą Jan Paweł II zwrócił prawosławnemu klasztorowi w
Kazaniu. Nawiedziłem też inny wielki monastyr Archanioła Rafała, gdzie zastałem bardzo
żywą wspólnotę. Uścisnęliśmy się w imię Maryi, pozdrowiliśmy się nawzajem. W imię
Maryi prowadzony jest tu najlepszy ekumenizm, ekumenizm ducha, który jednoczy nas
wszystkich.
- Jakie życzenia chciałby Ksiądz Kardynał skierować z
Kazania do całej tej części świata w tak trudnym czasie?
Kard. Sodano: Modliliśmy
się w tych dniach i będziemy się modlili o pokojowy rozwój wszystkich w wielkim narodzie
rosyjskim. Modliliśmy się też o solidarność pomiędzy narodami sąsiednimi. Pod sztandarem
Jana Pawła II, sztandarem Benedykta XVI i sztandarem wzajemnego dialogu, sztandarem
pokoju, gdyż wszyscy jesteśmy członkami tej samej rodziny. Jako bracia i siostry musimy
współpracować. To jest orędzie pokoju, które Kościół zawsze powtarza i to jest sztandar,
który i dziś wszyscy wznosimy w przekonaniu, że za wstawiennictwem Maryi, Królowej
pokoju, narody te będą miały przed sobą wielką przyszłość.
* * *
Tatarscy
katolicy fakt wybudowania kościoła przypisują wstawiennictwu Matki Bożej Kazańskiej,
której ikonę Jan Paweł II zwrócił miastu cztery lata temu. Zdaniem Petera Humeniuka,
który z ramienia Pomocy Kościołowi w Potrzebie odwiedził Kazań, wzniesienie nowej
świątyni jest konkretnym znakiem dobrej woli zarówno ze strony władz, jak i Cerkwi
prawosławnej. Dostrzega on w nim „zachęcający dowód wzajemnego zbliżenia” i „piękny
gest, stanowiący poniekąd odpowiedź na zwrot otaczanej tam głęboką czcią ikony”. Miejscowy
proboszcz, ks. Diogenes Urkiza podkreśla, że jest to wyjątkowy przypadek sprawiedliwego
zadośćuczynienia przy życzliwej postawie zarówno prawosławnych, jak i muzułmanów.