Biskupi Zimbabwe przestrzegają tamtejszych polityków przed pośpiechem i ograniczeniem
się do powierzchownych tylko przemian. Na neutralnym gruncie w RPA trwają negocjacje
między rządzącym od 1980 r. prezydentem Robertem Mugabe i opozycyjnym Ruchem na rzecz
Przemian Demokratycznych. W wydanym z tej okazji oświadczeniu biskupi stwierdzają,
że aktualne negocjacje są najlepszą rzeczą, jaka spotkała Zimbabwe w ciągu ostatnich
lat. Dlatego też negocjujące strony nie powinny się śpieszyć z powołaniem rządu jedności
narodowej, lecz przygotować się do gruntownych przemian, których potrzebuje ich ojczyzna.
Biskupi
zgłaszają natomiast szereg postulatów, które powinny zostać zrealizowane natychmiast;
wśród nich: uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, prowadzenie negocjacji z
większą przejrzystością i zaangażowanie w nie całego społeczeństwa, wyrzeczenie się
przemocy i zniesienie zakazu działalności organizacji pozarządowych, uczciwe dokończenie
reformy rolnej. Po marcowych wyborach parlamentarnych i prezydenckich, w których kandydat
opozycji, Morgan Tsvangirai, zdobył niewielką przewagę nad rządzącym od niemal 30
lat dyktatorem, krajem wstrząsnęła fala przemocy. W jej wyniku zostało zamordowanych
kilkudziesięciu polityków opozycji, a sam Tsvangirai musiał wycofać swą kandydaturę
z drugiej tury wyborów. Pod presją wspólnoty międzynarodowej Mugabe przystąpił w końcu
do negocjacji z opozycją.