Benedykt XVI wyraził głębokie zaniepokojenie coraz bardziej dramatycznym rozwojem
wydarzeń w Gruzji. Walki wszczęte w Osetii Południowej spowodowały wiele niewinnych
ofiar. Znaczną liczbę ludzi zmusiły do opuszczenia swych domostw.
„Gorąco pragnę,
by zaprzestano natychmiast wszelkich działań zbrojnych i powstrzymano się, także w
imię wspólnego dziedzictwa chrześcijańskiego, od dalszych starć i gwałtownego odwetu,
które mogą przerodzić się w konflikt o jeszcze szerszym zasięgu; niech zdecydowanie
przywrócona zostanie natomiast droga rokowań oraz pełnego szacunku i konstruktywnego
dialogu, aby oszczędzić tym umiłowanym narodom dalszych rozdzierających cierpień”
– apelował Papież.
Wezwał wspólnotę międzynarodową i kraje mające największy
wpływ na aktualną sytuację, „aby dołożyły wszelkich starań w celu podtrzymania i wspierania
inicjatyw zmierzających do pokojowego i trwałego rozwiązania kryzysu, z korzyścią
dla współistnienia otwartego i pełnego szacunku”.
Papież zaapelował też o gorącą
modlitwę wraz z braćmi prawosławnymi o zażegnanie konfliktu na Kaukazie. Intencje
te powierzył Maryi, Matce Jezusa i wszystkich chrześcijan. Nawiązując do sytuacji
w Gruzji, watykański rzecznik prasowy stwierdził, że Benedykt XVI podziela pragnienie,
by rozsądek, chęć prowadzenia dialogu i negocjacji zwyciężyły. Jest to pragnienie
Kościoła i wszystkich ludzi dobrej woli. Tylko w ten sposób można powstrzymać rozlew
krwi i przemoc – powiedział w Radiu Watykańskim ks. Federico Lombardi SJ.
„Niestety
od dawna wiemy, że Kaukaz jest regionem pełnym poważnych napięć, zarówno pod względem
etnicznym, jak i wynikających z przeciwstawnych interesów strategicznych i gospodarczych.
Kiedy jednak do gry wkracza broń, i to na tak masową skalę jak obecnie, sytuacja staje
się tragiczna. Pociąga to za sobą ogromne cierpienie: ofiary śmiertelne, których rzeczywistego
bilansu wciąż nie znamy, ogromne zniszczenia, rodziny zmuszone do ucieczki. Jest to
naprawdę przejmująca sytuacja” – powiedział rzecznik Watykanu.