Kościół Paragwaju zachowa dotychczasową postawę konstruktywnej krytyki i współpracy
w miarę swych kompetencji również wobec nowego rządu kierowanego przez prezydenta
Fernando Lugo, który obejmie władzę 15 sierpnia. Zapewnia o tym tamtejszy episkopat
w wydanym 6 sierpnia oświadczeniu. Przypomina w nim, że prezydent-elekt należał do
konferencji biskupów, ale z własnej woli przestał być jej członkiem i Papież dyspensował
go od stanu duchownego.
W wyborach z 20 kwietnia mieszkańcy Paragwaju wyrazili
pragnienie zmian. Nie ulega wątpliwości, że ważne jest wprowadzenie w życie tych oczekiwań,
eliminując z działalności politycznej błędy i praktyki negatywne – czytamy w oświadczeniu
episkopatu. – Ważne jest też, by zabiegać bardziej o dobro wspólne niż o interesy
osobiste, rodzinne, grupowe i partyjne. Życzymy nowemu rządowi i całemu narodowi osiągnięcia
autentycznych zmian – piszą biskupi Paragwaju. Podkreślają, że nie mogą zaniedbywać
duszpasterstwa, by zajmować się polityką. Kościół i państwo są instytucjami niezależnymi,
mającymi własną autonomię. Kościół nie bierze udziału w rządach, ale swym proroczym
głosem popiera wszelką politykę promującą godność i prawa osoby. Państwo ma respektować
wolność sumienia i wyznania. Winno też brać pod uwagę prawa osoby, zwłaszcza broniąc
życia od poczęcia do naturalnej śmierci, rodziny i małżeństwa – przypomina episkopat
Paragwaju przed objęciem urzędu prezydenta przez Fernando Lugo.