Świeckość państwa nie oznacza ideologicznego laicyzmu i nie należy jej mylić z antyklerykalizmem.
Przypomniał o tym kard. Tarcisio Bertone podczas sympozjum, zorganizowanego w siedzibie
władz miejskich Rzymu w ramach obchodów 60-lecia konstytucji Republiki Włoch.
Kardynał
sekretarz stanu przypomniał, że włoska konstytucja jest świecka, ale nie cechuje jej
bynajmniej laicyzm. Powstała z udziałem katolików i kulturze katolickiej zawdzięcza
wiele istotnych punktów. Należą do nich: centralne miejsce osoby, jej godność i niezbywalne
prawa, solidarność społeczna i międzynarodowa, podstawowe znaczenie rodziny opartej
na małżeństwie mężczyzny i kobiety. Do konstytucji zostały włączone traktaty laterańskie
z 1929 r., dające przez utworzenie Państwa Watykańskiego suwerenność Stolicy Apostolskiej.
Wprowadzenie ich do konstytucji pozwoliło na pożyteczną współpracę między Kościołem
a państwem. Kościół katolicki – zaznaczył kard. Bertone – nie domaga się dla siebie
przywilejów, ale chce tylko móc swobodnie rozwijać swą misję duszpasterską i społeczną.
Natomiast laicyzm usiłuje zepchnąć religię do sfery prywatnej. A kiedy Kościół pełni
rolę społeczną czy kulturalną, zarzuca się mu bezprawne wtrącanie do spraw publicznych
– zwrócił uwagę watykański sekretarz stanu.