2008-07-03 18:10:39

„Posłaniec” lipcowy (07/2008) - prezentacja numeru


Już w III wieku przed Chrystusem Teokryt napisał, że młodość mija jak sen. Najlepiej rozumieją to ci wszyscy, którzy ten wspaniały i niepowtarzalny w życiu człowieka okres mają już za sobą. Młodość bowiem mija bardzo szybko, rządzi się swoimi prawami, wprowadza człowieka w życie dorosłe i uczy dokonywania wyborów. A te są często niełatwe, jednak bez nich trudno dojść do pełnej dojrzałości i dorosłości.

To właśnie ludzie młodzi i ich życie dominują na łamach lipcowego numeru Posłańca. Dylematy młodości są tak różne, jak różny jest człowiek. O nich m.in. opowiada w udzielonym nam wywiadzie o. Jan Góra OP, duszpasterz i przyjaciel młodzieży, inicjator i animator słynnych spotkań w Jamnej i na Polach Lednickich. Także sami ludzie młodzi piszą na łamach numeru o sobie i o swoim pokoleniu.

W tym roku w lipcu nasze myśli biegną daleko od Polski, na Antypody, gdzie wraz z Benedyktem XVI młodzi ludzie z całego świata spotkają się na Światowych Dniach Młodzieży w Sydney. Miasto to, jak i cała Australia, żyje już od miesięcy tym wydarzeniem, a przyjaciele Posłańca z „drugiej strony ziemi” donoszą nam o szczegółach przygotowań do tego nadzwyczajnego święta młodości.

Na północnej półkuli nastało już lato, a wraz z nim dla wielu szansa na odpoczynek od zajęć szkolnych, akademickich, czy też okazja do kilkudniowego urlopu. Nie wszyscy jednak będą mogli pozwolić sobie na oryginalne i dalekie wyprawy wakacyjne. Tym właśnie, którzy pozostaną w domach i sięgną po nasze pismo, proponujemy egzotyczną wyprawę do Sierra Gorda w Ameryce Południowej, gdzie świat naprawdę jest inny i oryginalny. Może warto też wybrać się z dziećmi i z Posłańcem na pełną przygód i niespodzianek wyprawę pod namiot, w czasie której w sposób szczególny zastanowimy się, jak dbać o przyrodę tak, by korzystając z jej uroków, zachować ją w nienaruszonym stanie.

A jeśli wybierzemy się do lasu, by wsłuchać się w miarowy szum drzew lub gdy będziemy wspinać się po górach, by ze szczytów zobaczyć ogrom Bożego stworzenia, czy też gdy zbudujemy na morskiej plaży piękny zamek z wieloma wieżami i obronną fosą, pamiętajmy, że otaczający nas świat jest wielkim darem Boga złożonym w nasze ręce.

Zapraszam do sięgnięcia po lipcowy numer Posłańca i życzę wszystkim Czytelnikom dobrej lektury!

L. Gęsiak SJ, red. nacz. "Posłańca"







All the contents on this site are copyrighted ©.