Sytuacja w Zimbabwe nie przestaje zajmować organizacji chrześcijańskich. Sprawie tej
poświęciła specjalny list otwarty do sekretarza generalnego ONZ Światowa Rada Kościołów.
Organizacja reprezentująca 550 milionów chrześcijan zwraca uwagę na alarmującą sytuację
humanitarną w tym afrykańskim kraju, a także brak swobód religijnych i politycznych
oraz naruszanie tam podstawowych praw człowieka. Zdaniem działaczy ekumenicznych wspólnota
międzynarodowa powinna pilnie podjąć niezbędne kroki dla przywrócenia suwerenności
narodu Zimbabwe i wymierzenia sprawiedliwości odpowiedzialnym za zbrodnie. „Jeśli
sprawcom przemocy nie zostanie wystawiony rachunek za zbrodnie, na nic zdadzą się
próby politycznych rozwiązań” – czytamy w liście.
Światowa Rada Kościołów przypomina
także opłakany stan gospodarki kraju, który niegdyś był nazywany spichlerzem Afryki.
Obecnie śmierć głodowa zagraża tam setkom tysięcy mieszkańców Zimbabwe. „Modlimy się,
aby głęboka wiara i wytrwałość tego świadomego własnej godności narodu przyczyniły
się do odbudowy społeczeństwa tak tragicznie wyniszczonego przez nieufność, niezgodę
i przemoc” – czytamy w dokumencie sygnowanym także przez Światową Federację Studentów
Chrześcijańskich.