Problemy organizacji duszpasterstwa, zagrożenia małżeństwa i rodziny, pomoc krajom
rozwijającym się oraz sytuacja uchodźców z Iraku zdominowały obrady episkopatu Austrii.
W Mariazell zakończyła się 18 czerwca sesja plenarna biskupów tego kraju.
Episkopat
opowiedział się za utrzymaniem w miarę możliwości dotychczasowych granic parafii,
a jednocześnie pogłębieniem współpracy ponadparafialnej. Zajął się także stosowaną
dotychczas w diecezji Linz praktyką udzielania chrztu przez świeckich asystentów i
asystentki duszpasterskie. Wyrażono uznanie dla zaangażowania laikatu w przygotowanie
do tego sakramentu, zaznaczając, iż w myśl zasad Kościoła powszechnego udzielać go
mogą, poza przypadkami zagrożenia życia, jedynie biskupi, kapłani i diakoni. Tamtejszy
ordynariusz ma dostosować praktykę do norm ogólnych.
Biskupi przeciwstawili
się planom legalizacji tak zwanych „związków faktycznych”. Ich zdaniem zrównanie prawne
związków homoseksualnych z małżeństwem oznaczałoby banalizowanie i dyskryminację małżeństwa.
Przestrzegają oni przed możliwością kolejnych żądań środowisk homoseksualnych - prawa
do adopcji czy sztucznego zapłodnienia. Austriacki episkopat wyraża zastrzeżenia wobec
projektu ustawy zakazującej dyskryminacji związków nieformalnych. Jej przyjęcie byłoby
poważnym zamachem na konstytucyjnie gwarantowaną wewnętrzną wolność Kościoła i ograniczałoby
możliwość doboru osób na określone stanowiska. Zdaniem biskupów władze czynią zbyt
mało na rzecz rozwoju demograficznego oraz umocnienia rodziny opartej na trwałym związku
kobiety i mężczyzny.
Austriacki episkopat wezwał ponadto rząd do wypełnienia
zobowiązań wobec krajów trzeciego świata, zawartych w Milenijnych Celach Rozwoju,
oraz do przyjmowania, w miarę istniejących możliwości, uchodźców z Iraku.