Międzyreligijna procesja w intencji wprowadzenia w Stanach Zjednoczonych sprawiedliwego
prawa imigracyjnego przeszła 29 maja ulicami Chicago. Chrześcijanie, żydzi i muzułmanie
podkreślili, że prawo musi chronić więzi rodzinne. „Jesteśmy rodziną
Boga” – wokół tego hasła zgromadzili się uczestnicy spotkania. Z modlitwą na ustach,
przeszli oni ulicami Chicago do kościoła pw. Świętej Rodziny. Tam, z udziałem przywódców
lokalnych wspólnot wielu religii, odbyło się nabożeństwo, któremu przewodniczył biskup
pomocniczy archidiecezji chicagowskiej Gustavo Garcia-Siller. Wezwał on zebranych,
aby niezależnie od przynależności religijnej stali się jedną rodziną Boga zjednoczoną
w tej samej sprawie.
W nabożeństwie uczestniczył również metropolita archidiecezji
chicagowskiej kard. Francis George. Mówił on o znaczeniu rodziny. Przypomniał, że
dla świata i Kościoła ważna jest sprawa zachowania jej jedności. Stronę katolicką
reprezentowali ponadto przedstawiciele takich organizacji jak: Kampania Katolicka
na rzecz Reformy Imigracyjnej, Księża za Sprawiedliwością dla Imigrantów oraz Siostry
i Bracia Imigrantów.
Wzruszającą częścią spotkania było wręczenie przywódcom
religijnym tysiąca fotografii rodzin różnych nacji, kultur i religii. Ten symboliczny
gest miał jeszcze bardziej ukazać, że zgromadzeni są jedną wielką rodziną Boga, a
ich wspólnym celem jest walka o zachowanie jedności rodziny.