Migranci: papieska zachęta do niesienia miłości Chrystusa rodzinom żyjącym z dala
od swych krajów
Rodzina, również migrująca, to podstawowa komórka społeczna. Dlatego nie można jej
niszczyć, ale trzeba odważnie bronić. Uczymy się w niej bowiem czcić i kochać Boga,
przyswajamy sobie wartości ludzkie i moralne. Zwrócił na to uwagę Benedykt XVI uczestnikom
sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. Poświęcono
ją rodzinie w obliczu migracji. Papież przypomniał, że w czasie niedawnej podróży
do USA zachęcił ten wielki kraj do dalszej otwartości na przybywających tam ludzi,
najczęściej ubogich. Poruszył zwłaszcza problem łączenia rodzin, którym zajął się
już także w orędziu na ubiegłoroczny (93., z 2007 r.) Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy.
Ojciec Święty wskazał, że wspólnota chrześcijańska, przyjmując migrantów i prowadząc
z nimi dialog, za stały punkt odniesienia ma osobę Chrystusa.
„Zostawił On
swym uczniom złotą zasadę, którą należy się kierować w życiu: nowe przykazanie miłości
– mówił Ojciec Święty. – Tę miłość, którą sam żył aż do śmierci – i to na krzyżu –
Chrystus nadal przekazuje Kościołowi przez Ewangelię i sakramenty, zwłaszcza Eucharystię.
Znamienne, że liturgia przewiduje zawieranie sakramentu małżeństwa podczas Eucharystii.
Wskazuje to na głęboką więź obu sakramentów. Małżonków ma w codziennym życiu inspirować
przykład Chrystusa, który «umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie». Ten najwyższy
wyraz miłości przedstawia na nowo każda celebracja eucharystyczna. Ta sakramentalna
rzeczywistość jest podstawowym punktem odniesienia dla duszpasterstwa rodzin. Trzeba
ułatwiać migrantom i podróżującym uczestnictwo w Mszy. Kto na nią uczęszcza, znajduje
w Eucharystii odniesienie do własnej rodziny, własnego małżeństwa. Otrzymuje zachętę,
by przeżywać swą sytuację w perspektywie wiary, szukając w łasce Bożej koniecznych
do tego sił”.