O niestrudzonej służbie rodzinie i małżeństwu, jaką pełnił kard. Alfonso López Trujillo,
mówił Papież w kazaniu na jego uroczystościach pogrzebowych. Wygłosił je po Mszy żałobnej,
której przewodniczył w bazylice św. Piotra kard. Angelo Sodano, dziekan Kolegium Kardynalskiego.
Benedykt XVI powiedział, że śmierć kolumbijskiego purpurata była bolesnym zaskoczeniem.
Po trwającej od ponad roku chorobie wydawało się już, że jego stan się polepsza. Kardynał
zmarł w Rzymie 19 kwietnia, podczas papieskiej podróży do Ameryki.
Ojciec Święty
przytoczył jego znamienną dewizę biskupią: „Veritas in caritate” – „Prawda w miłości”.
Przypomniał, że przez prawie 18 lat był on przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Rodziny.
Wyraził zmarłemu wdzięczność „za odwagę, z jaką bronił nie podlegających negocjacjom
wartości ludzkiego życia. Wszyscy podziwialiśmy jego niestrudzoną działalność. Owocem
tego wysiłku jest wydany przez jego dykasterię leksykon. Stanowi on cenny tekst do
formacji duszpasterzy i narzędzie dialogu ze współczesnym światem na podstawowe tematy
etyki chrześcijańskiej. Musimy być wdzięczni zmarłemu za wytrwałą walkę w obronie
«prawdy miłości rodzinnej» i dla szerzenia «Ewangelii rodziny»”.
Papież podkreślił,
że entuzjazm i zdecydowanie, z jakimi kard. López Trujillo służył tym sprawom, były
owocem jego osobistych doświadczeń. Szczególnie przeżył on śmierć matki, która zmarła
w wieku 44 lat na bolesną chorobę. Napisał później: „Gdy w mojej pracy mówię o ideałach
małżeństwa i rodziny, jest czymś naturalnym, że myślę o rodzinie, z której pochodzę.
Poprzez moich rodziców mogłem dostrzec, jak jest możliwe je realizować”.
Benedykt
XVI przypomniał udział purpurata w licznych Synodach Biskupów. Na jednym z nich w
1997 r. wygłosił on ważne przemówienie o życiu i o duchowości rodziny. Stwierdził,
że jeśli nauka nie będzie się starać zrozumieć życia i wychowywać do niego, przegra
walkę na fascynującym i tajemniczym terenie inżynierii genetycznej. Zmarły kardynał
wspierał też hojnie liczne dzieła charytatywne, zwłaszcza na rzecz dzieci w różnych
częściach świata – zauważył Ojciec Święty.